Trzeci „Kogel-mogel” nie będzie kopią dwóch pierwszych. Minęło 30 lat, zmienili się nasi bohaterowie i ich otoczenie - powiedziała we wtorek scenarzystka filmu „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3” Ilona Łepkowska. Kolejna część kultowej komedii wejdzie do kin 25 stycznia.
Główna bohaterka "Miszmaszu", znana z "Kogla-mogla" i "Galimatiasu" Kasia (Grażyna Błęcka-Kolska), jest dyrektorką szkoły. Dalej mieszka z matką (Katarzyna Łaniewska) we wsi Brzózki i walczy z niechcianym zalotnikiem Staszkiem Kolasą (Jerzy Rogalski). Jest rozwódką, jej były mąż Paweł Zawada mieszka w Holandii, skąd importował pod koniec lat 80. cebulki tulipanów. Ich syn Marcin (Nikodem Rozbicki) właśnie wrócił od ojca z pomysłem na niecodzienny biznes.
W tym czasie w Warszawie, w rodzinie znanych z poprzednich części filmu państwa Wolańskich, wybucha kryzys. Wolańska (Ewa Kasprzyk), obecnie celebrytka i sekstrenerka, wydaje kontrowersyjną książkę, po której jej bliscy buntują się i uciekają z domu.
Ilona Łepkowska, scenarzystka trzech części "Kogla-mogla", podczas wtorkowej konferencji podsumowującej zakończenie zdjęć, przypomniała, że pierwszy i ostatni, najnowszy film, dzieli 30 lat. "To naprawdę wyzwanie zrobić kolejną część po takim czasie. Poprzednie scenariusze pisałam, gdy byłam jeszcze początkującą scenarzystką. Nie miałam wtedy pojęcia, że filmy odniosą taki sukces i tak długo będą z zainteresowaniem oglądane" - powiedziała.
"W momencie, kiedy uświadomiłam sobie, jak gorące jest oczekiwanie widzów na ten film, i jak wielkie wiążą z nim oczekiwania, zrozumiałam, że oni mają też swoją wizję tego, jak to powinno wyglądać. Niektórzy widzowie, którzy kochają dwie pierwsze części, chcieliby, żeby trzecia była taka sama, jak one, żeby aktorzy najlepiej mówili to samo. Minęło już jednak trzydzieści lat, nasi bohaterowie się zmienili. Próbowałam się zastanowić, co się z nimi stało, kim się stali, jak zmieniło się ich otoczenie. Przecież tamte filmy były też lubiane za pewien zmysł obserwacji obyczajowej" - dodała.
Łepkowska opowiadała, że zastanawiała się, jak mogła się zmienić docentowa Wolańska i czym się teraz zajmuje, co robi jej syn Piotruś, co robi Kasia. "To wszystko musiałam przeprowadzić przez tych trzydzieści lat. Trzeba też pamiętać, jak zmienił się sam film, sposób opowiadania. Dlatego trzeci +Kogel-mogel+ nie będzie kopią tych pierwszych. Został zrobiony przez młodego reżysera Kordiana Piwowarskiego i tak jak tamte będzie miał głównie młodych bohaterów, oczywiście poza tymi starszymi, których znamy z poprzednich części" - podkreśliła.
Zdaniem Ewy Kasprzyk legenda "Kogla-mogla" ukształtowała się kilka-kilkanaście lat po premierze filmu. "Ja na przykład w ogóle nie byłam rozpoznawalna i kojarzona na przełomie lat 80. i 90., kiedy był on grany w kinach. To się stało dopiero później, może dlatego, że w ludziach pojawiła się jakaś tęsknota za PRL-em, za meblościankami, za latami 80.?" - powiedziała.
"Myślę, że trzecia część +Kogla-mogla+ będzie na miarę naszych czasów. Nie można oczekiwać tego, że będzie się odnosiła do poprzednich części, choć występują pomiędzy nimi konotacje, natomiast główne role grają tutaj młodzi. +Kogel-mogel 3+ przejęło młode pokolenie, a my, starsi, jesteśmy tłem, przypomnieniem tylko tamtych czasów" - dodała.
Jej bohaterka po latach, jak powiedziała, ma jeszcze bardziej rasowy styl. "To kobieta dużo bardziej wyrafinowana, wyzwolona i kompletnie bezpruderyjna" - podkreśliła.
Grażyna Błęcka-Kolska lubi być kojarzona z filmową Kasią. "Kasia była ciepłą, sympatyczną, wrażliwą dziewczyną. To cudowne, że te wszystkie +Kasie+, czyli kobiety, które spotykam nawet po 30 latach, mówią mi, że to była ich młodość. Niektórzy oglądają te filmy po kilkadziesiąt razy, znają wszystkie padające w nich dowcipy i hasełka. Sama też najbardziej lubię te filmy za młodość" - powiedziała.
W "Miszmaszu" oprócz znanych postaci - m.in. Mariana Wolańskiego, kiedyś docenta, teraz profesora (Zdzisław Wardejn) - zobaczymy także nowych bohaterów, m.in. Agnieszkę, córka Wolańskich (w tej roli Aleksandra Hamkało). Niektórzy z tych, których pamiętamy jako podlotków, dorośli i zmienili się nie do poznania - urwis Piotruś (Maciej Zakościelny) to dziś stateczny wygodniś żyjący u boku żony Marleny (Katarzyna Skrzynecka).
Na ekranie pojawią się także znani już sąsiedzi Zawadów, państwo Goździkowie (Małgorzata Rożniatowska i Paweł Nowisz), oraz m.in. Wiktor Zborowski, Mikołaj Roznerski i Anna Mucha.
Film wejdzie na ekrany kin 25 stycznia.(PAP)
autorka: Martyna Olasz
oma/ itm/