„Motylki nadziei” to tytuł ekspozycji dziecięcych prac prezentowanych od czwartku przez polonijne i inne dzieci dla ich ukraińskich rówieśników w New Britain w amerykańskim stanie Connecticut. W tamtejszym PD Club zgromadzono ponad 350 obrazków, rysunków.
Jak wyjaśniła PAP prezes Community Help Organization, a zarazem pomysłodawczyni i kuratorka wystawy Anna Kobylarz, inspiracją przedsięwzięcia stała się chora, 10–letnia ukraińska dziewczynka.
„Niestety przegrała ona walkę z nowotworem, ale wielkim wsparciem i ulgą były dla niej właśnie motylki nadesłane z różnych rejonów Ukrainy i świata, w tym z Polski i Ameryki. Niektóre były malowane, inne szkicowane, a jeszcze inne wycinane. Część z nich trafiła na wystawę” – powiedziała Kobylarz.
Dodała, że akcja motylków szybko się rozprzestrzeniła. Dzieci przekazują je ukraińskim rówieśnikom w ramach szerszego projektu pomocy tym, których dotknęły okrucieństwa wojny, choroby, czy też osobiste tragedie.
Ekspozycję odwiedziły rodziny z dziećmi. Jeden z obrazów namalowany przez kilkunastoletnią dziewczynkę został sprzedany. Bardzo chciała ona wesprzeć hospicjum dziecięce w Ukrainie.
Jedną z małych artystek pokazujących swoje dokonania w PD Club jest 9-letnia Nicole Jacek. „Jestem bardzo zadowolona, że mogłam namalować motylka. Nasza pomoc jest bardzo potrzebna ukraińskim dzieciom” – powiedziała PAP po obejrzeniu wystawy.
Współorganizatorką inicjatywy jest Zoriana Kramarenko, która pochodzi z Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy, a od kilku lat mieszka w Ameryce.
„Ta wystawa jest światłem w tunelu dla wielu dzieci. Motyl to symbol rodzącej się nadziei, a dzieci jej teraz potrzebują. Potrzebują nadziei na lepsze jutro bez strachu, obawy, bez wojny. Z okazji wystawy prosimy o donacje, aby wspomóc Centrum Dziecięce i Hospicjum w ramach projektu Miasto Dobra na Ukrainie” – powiedziała PAP Kramarenko.
Ekspozycję „Motylki Nadziei” przygotowała polonijna Community Help Organization z Connecticut. Jej twórcy zamierzają przedstawić dziecięce prace także w innych miastach, m.in. w Nowym Jorku. 11 marca wystawa trafi do Warszawy.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ ap/