Nieznany wcześniej obraz "Portret kobiety z lampą" Józefa Czapskiego odsłoniło we wtorek Muzeum Narodowe w Krakowie. Była to pierwsza publiczna prezentacja dzieła, które przypadkowo odkryto ponad rok temu na strychu domu Instytutu Literackiego w Maisons-Laffitte.
Kolorowy obraz przedstawia tajemniczą kobietę w czerwonym swetrze i żółtym nakryciu głowy. Zasiada ona za stołem przykrytym zielonym obrusem. Nad kobietą wisi lampa z zielonym kloszem. Malowidło powstało na papierze pakowym, przy użyciu farb temperowych.
Zwiedzający krakowskie muzeum mogą oglądać portret do końca tego roku. Później ozdobi on pałac prezydencki. Właścicielem dzieła jest Stowarzyszenie Instytut Literacki Kultura.
„Portret kobiety pod lampą” odnalazł we wrześniu ubiegłego roku Stanisław Mancewicz, dziennikarz związany z portalem Kultura Paryska oraz z „Tygodnikiem Powszechnym”. Jak publicysta opowiadał podczas prezentacji, obraz odkrył dzięki kotu. Pewnej nocy, którą spędzał na poddaszu domu „Kultury” w podparyskim Maisons-Laffitte, usłyszał mruczenie kota. Najpierw odgłosy zwierzęcia dobiegały z ogrodu, ale okazało się, że tam kota nie ma. Wróciwszy do łóżka Mancewicz ponownie usłyszał mruczenie, nie dawało mu ono spokoju, więc postanowił poszukać wejścia na dach, by odnaleźć zwierzę. Zaczął przeczesywać pomieszczenia strychu. Włazu na dach nie znalazł, ale jego uwagę zwróciły drzwi, które otaczała sterta pudeł. Otworzył je.
„Portret kobiety pod lampą” został po raz pierwszy zaprezentowany w Muzeum Narodowym w Krakowie m.in. dlatego, że placówce Czapski w testamencie przekazał swoje archiwalia, pamiątki i księgozbiór, a także dokumenty swojej siostry - pisarki Marii Czapskiej i rodziny Czapskich. Muzeum buduje też pawilon poświęcony artyście. Jego otwarcie powinno nastąpić w kwietniu 2016 roku.
„W tym momencie bliskie miauknięcie zachwiało mną i stanąłem na czymś, co nie było pokruszoną cegłą, a był to papier. Schyliłem się i podniosłem bardzo zakurzoną książeczkę. +Monte Casino+, bodaj pierwsze wydanie, z dedykacją +Maryni i Józiowi – Melchior+" – opisywał dziennikarz. Za chwilę usłyszał kolejny szelest. „Spod warstwy kamyków wyszarpnąłem rulon papieru pakowego, który energicznym ruchem rozwinąłem. Ukazał mi się w świetle latarki ogromny, bardzo zniszczony, ale bardzo kolorowy obraz” – wspominał dziennikarz.
Koszty odnowienia odkrytego malowidła sfinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. „Obraz był bardzo zniszczony, ale barwy zachowały się doskonale” – powiedziała konserwator dzieła Ewa Pietrzak.
Nie wiadomo, kiedy i gdzie dokładnie portret powstał. Kluczem do ustalenia tego mogą być dzienniki Czapskiego. Kluczem do ustalenia miejsca i daty powstania dzieła - mówiła Anna Bernhardt, członek zarządu Stowarzyszenia Instytut Literacki Kultura - może być też lampa, która widnieje na obrazie.
„Portret kobiety pod lampą” został po raz pierwszy zaprezentowany w Muzeum Narodowym w Krakowie m.in. dlatego, że placówce Czapski w testamencie przekazał swoje archiwalia, pamiątki i księgozbiór, a także dokumenty swojej siostry - pisarki Marii Czapskiej i rodziny Czapskich.
Muzeum buduje również pawilon poświęcony artyście. Jego otwarcie powinno nastąpić w kwietniu 2016 roku.
Pawilon powstaje obok Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego, które jest oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie. W budynku o powierzchni ponad 600 m kw. odtworzony zostanie pokój artysty z Maisons-Laffitte, będzie sala wystaw zmiennych, czytelnia i kawiarnia.
Józef Czapski (1896 - 1993) był pisarzem, krytykiem, współzałożycielem paryskiej "Kultury" i malarzem. Był synem Jerzego Hutten-Czapskiego i Józefy Leopoldyny z domu Thun-Hohenstein oraz wnukiem kolekcjonera numizmatów Emeryka Hutten-Czapskiego.
Był jednym ze współzałożycieli w latach 20. XX wieku ugrupowania artystycznego Komitet Paryski. Po II wojnie światowej wraz z Jerzym Giedroyciem, Gustawem Herlingiem - Grudzińskim oraz Zofią i Zygmuntem Hertzami współtworzył w Rzymie pierwszy numer emigracyjnej "Kultury", której następne zeszyty zaczęły wychodzić już w Paryżu i podparyskim miasteczku Maisons-Laffitte. Tam też założono Instytut Literacki, w którym Józef Czapski wydawał swoje książki, pisząc jednocześnie do "Kultury" niemal do swej śmierci.
W 1944 r. Józef Czapski wydał "Wspomnienia starobielskie" (napisane w 1943), a kilka lat później książkę "Na nieludzkiej ziemi", poświęconą polskim oficerom zamordowanym w Rosji Sowieckiej. (PAP)
bko/ mhr/