Bębniarze grający pulsujące, afrykańskie rytmy, gwinejska wokalistka śpiewająca w języku susu i tancerki prezentujące tańce kultury Mande a wszystko na tle chat afrykańskich w Muzeum Narodowym w Szczecinie - to atrakcje szczecińskiej Nocy Muzeów.
Uczestnicy szczecińskiej Nocy Muzeów mogli również obejrzeć wystawę, która otrzymała w piątek główną nagrodę w prestiżowym konkursie „Wydarzenie Muzealne Roku – Sybilla 2011” w kategorii wystawa historyczna. Nagrodzona wystawa szczecińskiego Muzeum Narodowego zatytułowana jest: „Złoty wiek Pomorza. Sztuka na dworze książąt pomorskich w XVI i XVII wieku”.
Jednym z najcenniejszych obiektów nagrodzonej wystawy jest „Portret księcia pomorskiego Filipa I” pędzla Lucasa Cranacha Młodszego z 1541 r. Unikatowym zabytkiem jest także „Drzewo genealogiczne książąt pomorskich”, siedmiometrowej długości obraz Corneliusa Krommeny’ego z 1598 r.
W Instytucie Pamięci Narodowej pokazane zostały przedmioty wykorzystywane przez obronę cywilną w PRL; wielu chętnych przymierzyło oryginalne stroje pochodzące mające chronić przed skażeniem chemicznym i jądrowym L-2 i OP-1, odwiedzający robili sobie także zdjęcie z Władysławem Gomułką i Nikitą Chruszczowem. Zdjęcie wykonano w 1959 r. w Szczecinie podczas wizyty przywódców, jego kopia została powiększona na planszy tak by umożliwić sfotografowanie się z przywódcami. Wystawa nosiła tytuł "Zimna wojna - nogami w stronę wybuchu!".
W Archiwum Państwowym wyświetlane były archiwalne filmy dokumentalne o Szczecinie zapisane na taśmie 16 mm, wśród nich film nakręcony w 1897 r. podczas wizyty niemieckiego cesarza Wilhelma II. (PAP)
res/ ls/