Wystawę Weroniki Gęsickiej o fenomenie pamięci pt. „Pamiętam swoje narodziny” można oglądać w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski do 26 sierpnia. Centralnym punktem wystawy jest diorama, na której wyświetlana jest pochodząca z banku zdjęć fotografia jednej rodziny.
"Mamy zapisane w pamięci rozmaite historie, niekiedy wydaje się, że jest to niemal dokładne odbicie tego, co się nam przydarzyło; czasami są to tylko migawki, strzępy wspomnień, zapamiętane fragmenty opowieści innych osób - najczęściej jednak bywają to fałszywe wspomnienia. To, co wiemy, nie jest bowiem tym, co pamiętamy. To, co pamiętamy, mogło nigdy się nie wydarzyć" - powiedziała PAP Weronika Gęsicka, autorka ekspozycji.
Centralnym punktem wystawy jest diorama, na której wyświetlana jest pochodząca z banku zdjęć fotografia pewnej rodziny. W to zdjęcie została wkomponowana w formacie 3D fotografia autorki wystawy. Obok eksponowane są przedmioty powszedniego użytku, np. garnek, tarka, lejek, korkociąg. Są nieco zmienione w stosunku do tego, jak je zapamiętaliśmy z dzieciństwa, czy z rodzinnego domu.
Tytuł wystawy "Pamiętam swoje narodziny" jest - według jej autorki - najlepszym przykładem fałszywego wspomnienia. Z naukowego punktu widzenia nie możemy przecież pamiętać swoich narodzin. "Tymczasem w sieci istnieją rozmaite grupy społecznościowe zajmujące się rozpamiętywaniem momentu swojego przyjścia na świat i ich wpisy mają miliony wyświetleń" - mówi Gęsicka.
Pamięć jest - zdaniem artystki - ważnym i delikatnym instrumentem, wymaga uważnego do niej podejścia. Pamięć bowiem jako forma - niedoskonałego jednak, niekiedy fałszywego, zapisu minionego czasu - jest szczególnie podatna na manipulacje. Musimy mieć tego świadomość, aby ustrzec się przed manipulacją pamięcią, przed manipulacją historii - uważa artystka.
Wystawa "Pamiętam swoje narodziny" jest trzecią tegoroczną odsłoną Project Roomu. W ramach tego cyklu w CSW prezentowana jest twórczość polskich artystów młodego pokolenia. Wszystkie wystawy są przygotowywane specjalnie dla tej przestrzeni i mają charakter premierowy. W tym roku zaprezentowane zostały już projekty Grzegorza Stefańskiego i Marii Toboły. Teraz pokazywana jest wystawa Weroniki Gęsickiej, a do końca roku zostaną jeszcze zaprezentowane projekty Ani Nowak, Karoliny Mełnickiej i Karoliny Babińskiej.
Autor: Anna Bernat (PAP)
abe/ agz/