Paweł Mossakowski i jego „Zielona polana” zwyciężyli w 7. konkursie na współczesną polską komedię „Komediopisanie” organizowanego przez Teatr Powszechny w Łodzi. Kolejne dwa miejsca zajęli Jerzy Rubaszewski i Katarzyna Knychalska, a wyróżnienie przyznano Marcinowi Bałczewskiemu.
Teatr Powszechny w Łodzi poinformował o wynikach 7. ogólnopolskiego konkursu "Komediopisanie" na napisanie współczesnej polskiej komedii.
Jury, w którym oprócz dyrektorki Powszechnego Ewy Pilawskiej zasiedli: reżyserka i dyrektorka Teatru Ludowego w Krakowie Małgorzata Bogajewska, teatrolożka Dominika Łarionow, prezes Opus Filmu, producent filmowy Piotr Dzięcioł, reżyser, założyciel Teatru Biuro Podróży Paweł Szkotak i krytyk teatralny Jacek Wakar, po przeczytaniu 125 zakwalifikowanych prac, przyznało trzy nagrody i jedno wyróżnienie.
Pierwszą nagrodę - 25 tys. zł - przyznano sztuce "Zielona polana" autorstwa Pawła Mossakowskiego. Drugą nagrodę (20 tys. zł) zdobyła "Kamienica przy teatrze" Jerzego Rubaszewskiego, trzecią (15 tys. zł) - "Dzień ósmy" Katarzyny Knychalskiej. Wyróżnienie (10 tys. zł) zdobyła sztuka "VHS" Marcina Bałczewskiego.
"Wszystkie prace konkursowe opatrzone były godłem. To zawsze elektryzujący moment, gdy po wyborze zwycięskich sztuk sekretarz konkursu otwiera koperty i dowiadujemy się, kto w tym roku zwyciężył. Zawsze jesteśmy ciekawi, czy nagrody otrzymali autorzy z dorobkiem czy debiutanci" – podkreśliła Ewa Pilawska.
Dyrektorka Powszechnego jest twórczynią działającego w tym teatrze Polskiego Centrum Komedii i pomysłodawczynią konkursu "Komediopisanie". Jak wyjaśniła, chciała zachęcić polskich autorów do zmierzenia się z pytaniami - czy istnieje polskie poczucie humoru w teatrze? Czy rzeczywiście komedia nie może być błyskotliwa i inteligentna? Czy nie może odnosić się do rzeczywistości w sposób przenikliwy, sięgać po to, co najistotniejsze? Czy ostrze komedii nie jest tym, które najcelniej uderza w nasze poczucie komfortu, naszą bierność? Czy ironia i dystans nie prowokują największej odwagi w formułowaniu pytań?
"Zależało mi na tym, aby powstało takie laboratorium gatunku komediowego, dzięki któremu będziemy mogli poszukiwać odpowiedzi na te pytania" – dodała.
"Komediopisanie" to jedyny w Polsce konkurs dramaturgiczny, który w całości poświęcony jest gatunkowi komediowemu; jego pierwsza edycja odbyła się w 2008 roku.
"Na dotychczasowe edycje napłynęło łącznie ponad 1000 tekstów komediowych, wydaliśmy +Antologię współczesnej polskiej komedii+. Z mojego punktu widzenia najważniejsze jest jednak, że wiele sztuk konkursowych udało się nam pokazać prapremierowo w Teatrze Powszechnym. To wiązało się oczywiście z podjęciem ryzyka artystycznego, ale moim zdaniem, jeśli chcemy znaleźć nowy język komedii, nową estetykę komedii, musimy to ryzyko podejmować" – zaznaczyła Pilawska.
Spośród sztuk konkursowych w łódzkim Powszechnym zrealizowane zostały "Psychoterapolityka" Dominika W. Rettingera, "Next-ex" Juliusza Machulskiego, "Roszada" Pawła Mossakowskiego, "Kochanowo i okolice" Przemysława Jurka, "Matka brata mojego syna" Juliusza Machulskiego, "Letnisko" Freda Apke, "Życie" Jarosława Jakubowskiego, "Uwolnić karpia" Piotra Bulaka, "Dryl" Wojciecha Bruszewskiego, "Wykapany zięć" Krzysztofa Kędziory.
Sztuki z "Komediopisania" wystawiane są na scenach w Polsce i Europie. Ponadto napisane specjalnie na ten konkurs przez Juliusza Machulskiego sztuki "Next-ex", "Matka brata mojego syna" i "Brancz" miały również swoje premiery (w reżyserii autora) w Teatrze Telewizji. W Teatrze Telewizji została zrealizowana także "Wizyta" Radosława Paczochy.
W 2020 roku w Teatrze Telewizji na żywo (prosto z Małej Sceny łódzkiego Teatru Powszechnego) transmitowany był "Wykapany zięć" Krzysztofa Kędziory w reżyserii Pawła Szkotaka. Była to pierwsza odsłona Teatru Telewizji na żywo w czasie pandemii.(PAP)Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ dki/