Niech ten jubileusz opromienią najpiękniejsze wspomnienia i satysfakcja z dokonań artystycznych, którymi nie tylko rozsławił Pan imię naszej ojczyzny, ale też zainspirował licznych adeptów sztuki wokalnej - napisał prezydent Andrzej Duda do Ryszarda Karczykowskiego z okazji 80. urodzin tenora.
"Z okazji Pana 80. urodzin proszę o przyjęcie uroczystych życzeń pomyślności, zdrowia oraz radości i wzruszeń podczas występów znakomitych uczniów Pana Profesora. Niech ten szacowny jubileusz opromienią najpiękniejsze wspomnienia i satysfakcja z wybitnych dokonań artystycznych, którymi nie tylko rozsławił Pan imię naszej ojczyzny, ale też zainspirował licznych adeptów sztuki wokalnej do ubiegania się o najwyższe laury" - czytamy w liście opublikowanym na stronie Kancelarii Prezydenta RP.
Jak przypomniał prezydent, życiowa droga Ryszarda Karczykowskiego, "rozpoczęła się na tczewskim, robotniczym osiedlu Zatorze". "Najpierw śpiewał Pan w szkolnych chórach. Gdy artystyczna pasja wzięła górę nad zainteresowaniami technicznymi i medycznymi, wybrał Pan studia muzyczne. Po pierwszych sukcesach w kraju przyszły dość szybko angaże zagraniczne. Od połowy lat 70. występował Pan już na najbardziej prestiżowych scenach Europy i Ameryki" - napisał.
Prezydent podkreślił, że Ryszard Karczykowski wraz z najlepszymi muzykami naszych czasów współtworzył "niezapomniane przedstawienia, uwielbiane zarówno przez publiczność, jak i krytyków". "Czy to w repertuarze czołowych klasyków opery i operetki, czy to w wykonaniach oratoriów, muzyki sakralnej i pieśni, od dziesięcioleci oczarowuje Pan słuchaczy swoją ekspresją, muzykalnością i piękną barwą głosu" - stwierdził.
Dodał, że nauka śpiewu u samej Haliny Mickiewiczówny w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Gdańsku, a także studia z zakresu reżyserii muzycznej w Berlinie sprawiły, że jubilat "z powodzeniem przekazywał swoje umiejętności studentom w Polsce i za granicą". "Pracował Pan jako profesor klasy śpiewu na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie i w Akademii Muzycznej w Krakowie, prowadził kursy mistrzowskie w wielu krajach Europy i w Japonii, a także zasiadał w jury międzynarodowych konkursów wokalnych. Również jako dyrektor artystyczny Opery Krakowskiej i Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie poświęcał Pan wiele uwagi młodym muzykom" - zaznaczył Duda.
Prezydent wspomniał, że podczas ubiegłorocznych obchodów jubileuszu 60–lecia pracy artystycznej Ryszard Karczykowski powiedział: "My jesteśmy tymi żołnierzami służby sztuki, zresztą to było widoczne albo słyszalne zwłaszcza w okresie pandemii. (...) My reprezentujemy przede wszystkim nasz kraj na wszystkich scenach świata. (...) To jest takie moje ciche, skromne życzenie, żeby po prostu o nas nie zapominano i żeby wszyscy ci, którzy kończą uczelnie (muzyczne), te wydziały wokalne, mieli szansę zaistnienia w naszych teatrach operowych (...)". "To ważne i cenne słowa. Odczytuję je jako świadectwo głębokiej troski Pana Profesora o wykorzystanie potencjału, jakim dysponują nasi młodzi muzycy, a także Pańskiego osobistego zaangażowania w dzieło rozwoju polskiej kultury narodowej" - przyznał. (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/ dki/