Brytyjski pisarz i eseista Rana Dasgupta odebrał w niedzielny wieczór w Warszawie Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki "Delhi. Stolica ze złota i snu". Laureat otrzymał nagrodę w wysokości 50 tys. zł
"Dziękuję, że nagrodziliście książkę o mieście tak odległym, ale też mieście, którego lęki, problemy, nieszczęście i troski są uniwersalne. To książka o tym, jak globalny kapitalizm, wspomagany przez nowoczesne technologie opanował moje miasto i wziął w niewolę jego życie, codzienność i duszę" - mówił laureat.
Rana Dasgupta (ur. 1971) – brytyjski pisarz i eseista, urodził się w Wielkiej Brytanii, mieszkał we Francji, Malezji i Stanach Zjednoczonych. W 2000 roku przeprowadził się do Delhi. Jego pierwsza powieść "Tokyo Cancelled" znalazła się w finale Nagrody im. Johna Llewellyna Rhysa oraz Nagrody Vodafone Crossword, a druga, "Solo", została wyróżniona Nagrodą Literacką Wspólnoty Brytyjskiej i przetłumaczona na kilkanaście języków (polskie wydanie ukazało się w 2012 roku).
Książka "Delhi. Stolica ze złota i snu" (wyd. Czarne) opowiada o stolicy Indii. Po wprowadzeniu otwartej gospodarki rynkowej w Indiach zapanował chaos niszczenia i tworzenia: slumsy i targowiska były burzone, a na ich miejscu wyrastały centra handlowe i apartamentowce, powstawały oszałamiające fortuny, młodzi ludzie robili zawrotne kariery, a luksus był na wyciągnięcie ręki. Ale transformacja dała też początek ogromnym nierównościom społecznym, a przemoc na ulicach osiągnęła niespotykaną dotąd skalę. Rana Dasgupta pisze o współczesnym Delhi, wsłuchując się w głosy jego mieszkańców: miliarderów i biurokratów, handlarzy narkotyków i przedsiębiorców, mieszkańców slumsów i pracowników międzynarodowych korporacji.
"Dziękuję, że nagrodziliście książkę o mieście tak odległym, ale też mieście, którego lęki, problemy, nieszczęście i troski są uniwersalne. To książka o tym, jak globalny kapitalizm, wspomagany przez nowoczesne technologie opanował moje miasto i wziął w niewolę jego życie, codzienność i duszę" - mówił laureat.
"Delhi to literacki portret jednego z najszybciej rozwijających się współcześnie miast, ale to także opowieść o tym, co być może czeka nas wszystkich. To błyskotliwa analiza rozwoju i przyszłości globalnego kapitalizmu. Autor opisuje Delhi w czasach transformacji. Dawną stolicą Indii rządzą szybkie pieniądze. Dasgupta bada stan duszy tych, co zyskali na zmianie – miliarderów, operujących na rynkach całego świata, klas średnich, których marzenia wciąż wygrywają z rosnącą niepewnością jutra. Jak ekonomiczny boom zmienił relacje rodziców i dzieci? Czemu Delhi zalała fala przemocy wobec kobiet? Dlaczego wciąż się pogarsza los biednych? Refleksje brytyjskiego pisarza przerzucają mosty między przeszłością, teraźniejszością a przyszłością. A w lustrze Delhi przejrzeć się może niejedno miasto naszej epoki, która zapomniała, że nie można jedynie brać" - mówiła przewodnicząca jury Olga Stanisławska.
Barbara Kopeć-Umiastowska, która przełożyła na język polski książkę "Delhi. Stolica ze złota i snu" mówiła, że ona "wciąga i wsysa". "Przy niej się widzi i słyszy, odczuwa i myśli. Jest tak bogata i żywiołowa, że prawie maskuje to jej smutek i powagę. Prawie, choć nie całkiem. Po jej ukończeniu nie poczułam się szczęśliwsza, mądrzejsza, ani bardziej świadoma; miałam poczucie pełni, wrażenie, że jest za wielka, by opisać ją kilkoma przymiotnikami. Właściwie, to chciałabym ją przetłumaczyć jeszcze raz – lepiej" - powiedziała.
Ze względu na bardzo wyrównany poziom tłumaczeń, które w tym roku znalazły się w finale, jury postanowiło – zamiast nagrody za przekład – przyznać trzy równorzędne wyróżnienia po 5 tysięcy złotych. Otrzymali je Barbara Kopeć-Umiastowska za przekład nagrodzonej książki, Janusz Ochab za przekład reportażu Eda Vulliamy’ego "Wojna umarła, niech żyje wojna. Bośniackie rozrachunki" oraz Marta Szafrańska-Brandt za tłumaczenie "Głodu" Martina Caparrosa. Wyróżniono także tłumaczenie Joanny Malawskiej książki "Legenda żeglujących gór" włoskiego dziennikarza i pisarza Paolo Rumiza.
W tym roku jury nagrody przewodniczyła Olga Stanisławska a zasiadali w nim: Mariusz Kalinowski, Katarzyna Nowak, Elżbieta Sawicka, Tadeusz Sobolewski i sekretarz nagrody Bożena Dudko. Poza nagrodzoną książką w finale nagrody znalazły się "Głód" Martina Caparrosa, "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" Cezarego Łazarewicza, "Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy" Anety Prymaka-Oniszk oraz "Wojna umarła, niech żyje wojna. Bośniackie rozrachunki" Eda Vulliamy'ego.
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki jest formą wyróżnienia i promocji najwartościowszych książek reporterskich, które podejmują ważne problemy współczesności, zmuszają do refleksji, pogłębiają wiedzę o świecie innych kultur. Jej celem jest uhonorowanie Ryszarda Kapuścińskiego, wybitnego reportera, dziennikarza, publicysty i poety, najczęściej – obok Stanisława Lema – tłumaczonego polskiego autora.
Dotychczasowymi laureatami nagrody są Jean Hatzfeld ("Strategia antylop"), dwukrotnie Swietłana Aleksijewicz (za "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" oraz "Czasy secondhand"), Liao Yiwu ("Prowadzący umarłych"), Ed Vulliamy ("Ameksyka"), Elisabeth Asbrink ("W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa") i Michał Olszewski ("Najlepsze buty na świecie") oraz Paweł Reszka ("Diabeł i tabliczka czekolady").
Organizatorami nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki są miasto st. Warszawa i "Gazeta Wyborcza".(PAP)
aszw/ bos/