Fragmenty oper, operetek i musicali znalazły się w programie koncertu, który w sobotę wieczorem rozpoczął w parku łańcuckiego zamku 51. Muzyczny Festiwal w Łańcucie. Jest to jedna z najstarszych imprez muzycznych w kraju.
Gospodarzem koncertu był znany polski śpiewak operowy Kazimierz Kowalski. Publiczność wysłuchała najbardziej znanych muzycznych motywów z oper, operetek i musicali, w tym mazura z „Halki” i arię Miecznika ze „Strasznego Dworu” Stanisława Moniuszki, habanerę z „Carmen” Georges'a Bizeta, arię Figara z ”Wesela Figara” Mozarta. Wśród motywów z operetek i musicali zabrzmiały m.in. „Usta milczą, dusza śpiewa" z "Wesołej wdówki", "Wielka sława to żart" z "Barona cygańskiego" i popularne szlagiery takie jak „Miłość ci wszystko wybaczy” i „Gdybym był bogaczem” ze „Skrzypka na dachu”.
Tegoroczny festiwal potrwa do 26 maja. Wszystkie dziewięć koncertów zaplanowanych w ramach imprezy odbędzie się pod wspólnym tytułem „Na skrzydłach muzyki”. W programie znajdą się recitale, spektakle muzyczne, ale przeważać będzie muzyka kameralna. Przed łańcucką publicznością wystąpią soliści, orkiestry symfoniczne i kameralne z 6 krajów.
Wzorem lat ubiegłych większość koncertów odbywać się będzie w sali balowej łańcuckiej rezydencji Potockich i Lubomirskich, ale także w Starej Ujeżdżalni, w Filharmonii Podkarpackiej i - po raz pierwszy od kilku lat - w bazylice Ojców Bernardynów w Leżajsku.
Tam właśnie z recitalem wystąpi jedna z gwiazd tegorocznej edycji festiwalu - wybitny amerykański organista Cameron Carpenter. Będzie to pierwszy jego występ w Polsce. Carpenter ma w swoim repertuarze m.in. własne opracowania utworów Chopina.
Festiwalowa publiczność będzie mogła oklaskiwać jeszcze zdobywczynię I miejsca konkursu Wieniawskiego Soyoung Yoon z Korei Płd., uważaną za jedną z najwybitniejszych skrzypaczek swojego pokolenia, a także znakomitą polską sopranistkę Ewę Małas-Godlewską i rosyjskiego wirtuoza skrzypiec Vadima Brodskiego.
Festiwalowi towarzyszyć będą wystawy fotografii, malarstwa i rzeźby. Z powodu stanu zdrowia Andrzeja Strumiłły (malarza, rzeźbiarza, poety) nie odbędzie się jednak zaplanowane na drugi dzień imprezy spotkanie z tym artystą.
Organizatorem festiwalu, jednego z najstarszych i najbardziej znanych w Polsce, jest Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie. Jej szefowa Marta Wierzbieniec jest dyrektorem naczelnym festiwalu.
Pierwsze łańcuckie spotkania z muzyką poważną odbyły się w 1961. Impreza, wówczas pod nazwą Dni Muzyki Kameralnej, odbyła się w łańcuckim zamku - dawnej rezydencji Lubomirskich i Potockich. Koncerty festiwalowe odbywają się tam do dziś.(PAP)
api/ hes/