„Tajemnice Mossadu” o izraelskim wywiadzie, „Król Bibi” o Benjaminie Netanjahu, „Warszawa: Miasto podzielone” o życiu w getcie to propozycje 15. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Żydowskie Motywy. Jubileuszowa impreza rozpocznie się w środę w Warszawie.
Festiwal, który w kinie Muranów potrwa do niedzieli, to największe - jak zapewniają organizatorzy - tego typu przedsięwzięcie w Europie Środkowej i Wschodniej, ściągające najnowsze i najważniejsze filmy pokazujące, wokół jakich tematów obecnie toczy się życie żydowskie – w Izraelu oraz w diasporze.
W tym roku widzowie będą mogli obejrzeć ponad 30 filmów - głównie z Izraela, ale także z Polski, Niemiec, Rosji czy USA. Będą to filmy fabularne, dokumentalne oraz krótkometrażowe, które - jak zapowiada jeden z koordynatorów wydarzenia Mateusz Toma - pokażą złożoność świata żydowskiego - jego kulturę, politykę, religię i życie społeczne. "W kraju, w którym przed wojną mieszkały trzy miliony Żydów, zostało niewiele wspomnień, a ogrom wielowymiarowego świata żydowskiego został zastąpiony figurką, którą można kupić na odpustowych straganach" - ocenił w informacji przesłanej PAP Toma.
Podczas tegorocznej edycji znajdą się filmy opisujące współczesne konflikty, historie miłosne i niuanse polityki i historii. Widzowie będą mogli obejrzeć np. "Tajemnice Mossadu" Dukiego Drora, który bada przyczyny, dla których Mossad stał się jedną z legendarnych agencji wywiadu naszych czasów. Początek legendzie dało pojmanie w Argentynie niemieckiego nazistowskiego zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna - organizatora machiny biurokratycznej Holokaustu, którego w maju 1960 r. wywieziono do Izraela i skazano na śmierć, a wyrok - dwa lata później - wykonano.
Wśród festiwalowych propozycji znalazł się także dokument "Król Bibi" w reż. Dana Shadura, o dojściu do władzy obecnego premiera Izraela – Benjamina Netanjahu. W filmie pokazana została jego ewolucja - jak czytamy w programie festiwalu - "od wielkiej nadziei politycznej Izraela do kontrowersyjnej postaci, którą niektórzy postrzegają jako zbawiciela, a inni - jako cynicznego polityka, który nie cofnie się przed niczym, by zachować swoją władzę".
Inny film, na który zwracają uwagę organizatorzy festiwalu, to "Rabini na bezdrożach" Danny’ego Ben-Moshe, opowiadający o chasydach w Australii. "Podczas niezwykłej podróży ultraortodoksyjni, chasydzcy rabini podążają do australijskiego buszu w poszukiwaniu +zaginionych Żydów+. Porzucając wygodne życie w Melbourne, wraz z rodzinami udają się do samego serca Australii. Ich podróż obfituje w niespodziewane i emocjonalne spotkania z mieszkańcami australijskiej głuszy, a ozdabiają ją żydowski dowcip, muzyka i kultura" - czytamy w opisie filmu.
W programie festiwalu znajdzie się również dokument z Polski "Warszawa: Miasto podzielone" Erica Bednarskiego, w którym pokazany jest - do niedawna nieznany - amatorski film z getta warszawskiego z 1941 r. To pierwszy odkryty materiał archiwalny, który nie był nakręcony przez Niemców; nie służąc ich propagandzie przedstawia brutalne życie w getcie. Autorem materiału z 1941 r. jest 30-letni Alfons Ziółkowski - Polak, kupiec i mistrz Polski w wyścigach motocyklowych, jeszcze przed wojną zapalony filmowiec amator. Pomiędzy marcem a listopadem 1941 r., wykorzystując swoją przepustkę do getta, dokumentował oddzieloną murem część miasta.
Film "Warszawa: Miasto Podzielone", którego autorem zdjęć jest wybitny operator filmowy Jacek Petrycki, łączy ze sobą bogaty materiał archiwalny oraz dokumenty historyczne, z wizją urbanistyczną dzisiejszej Warszawy i twarzami jej współczesnych mieszkańców. Ocaleni z getta oraz naoczni świadkowie tamtych wydarzeń opowiadają przejmujące historie związane z tragedią rozegraną w mieście, które wciąż nazywają swoim domem.
Dla koneserów kina izraelskiego - jak oceniają organizatorzy - odkryciem będzie film "150 twarzy Izraela" - dokument skomponowany z fragmentów filmów izraelskich, wyprodukowanych w tym kraju od lat sześćdziesiątych. O koncepcji tego filmowego przedsięwzięcia opowie jego producent – Arik Bernstein.
Organizatorzy przekonują, że o skali festiwalu świadczy także liczba gości - reżyserów lub producentów filmów, którzy po wielu projekcjach spotkają się z widzami. Podczas tegorocznej edycji organizatorzy festiwalu zapowiadają przyjazd ponad dwudziestu twórców filmowych, m.in. reżysera Tomera Heymanna, który przedstawi kontrowersyjny dokument "Jonathan Agassi uratował mi życie" opowiadający historię aktora filmów porno. Obecna ma być także Keren Michael, producentka filmu "The Unorthodox" o mężczyźnie, który postanawia walczyć o prawa sefardyjskich Żydów w aszkenazyjskiej Jerozolimie.
"Wśród najważniejszych twórców, którzy odwiedzą festiwal, warto wspomnieć o Savim Gabizonie, autorze i reżyserze niezwykłej, szeroko nagradzanej w Izraelu fabuły +Żal+ (Izrael, 2017), w której samotny mężczyzna w średnim wieku dowiaduje się, że dziewczyna, z którą spotykał się dwadzieścia lat wcześniej, urodziła jego syna. Zaskakujący bieg zdarzeń nie pozwala mu jednak na proste odkrywanie aspektów rodzicielstwa" - zachęcają organizatorzy.
Wszystkie tytuły będą konkurować o nagrodę główną – Złotego Warszawskiego Feniksa oraz nagrody dla najlepszego filmu fabularnego, dokumentalnego i krótkometrażowego. Ponadto filmy będą rywalizowały o Nagrodę im. Antoniego Marianowicza dla najlepszego filmu polskiego i Nagrodę Publiczności. Filmy będą pokazywane bezpłatnie. Pełny program wydarzeń i informacje o wejściówkach są dostępne na www.jewishmotifs.org.pl. (PAP)
nno/ pat/