60 powstałych w ciągu ostatnich 3 lat prac graficznych spośród ponad 600 nadesłanych na tegoroczne Triennale Grafiki Polskiej można będzie od soboty oglądać w Muzeum Śląskim w Katowicach.
Przewodniczący jury 11. Triennale Grafiki Polskiej belgijski grafik Peter Bosteels z Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii ocenił poziom prac nadesłanych na konkurs jako wysoki, podkreślając, że jury miało ciężki orzech do zgryzienia. "Poziom był bardzo wysoki, cieszę się, że mogłem przewodniczyć jury. Ten konkurs cieszy się renomą na całym świecie. To bardzo ważna wystawa" – powiedział podczas konferencji prasowej w czwartek.
"Triennale daje nam okazję do przeglądu nowych form, technik, które się pojawiają w tej dziedzinie sztuki, jaką jest grafika. Wiemy też, że najistotniejszym elementem, jeśli chodzi o grafikę, jest zamysł artysty, bo to on zmaga się z materią, którą sam wybrał" - podkreśliła dyrektor Muzeum Śląskiego Marii Czarneckiej. Przypomniała, że Muzeum Śląskie jest po raz trzeci współorganizatorem triennale, użyczając siedziby na wystawę.
Kurator wystawy Bogdan Topor ocenił, że wystawa oferuje szerokie spojrzenie na współczesną polską grafikę. "Wybór prac na wystawę nie polegał na zasadzie konkurencji, ale raczej na zasadzie pokazania różnych możliwości, różnych strategii myślenia, różnych sposobów kreowania wizji artystycznych" – powiedział.
Organizowane przez Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach triennale to najstarszy w Polsce i najbardziej prestiżowy przegląd polskiej grafiki współczesnej. Nazwiska laureatów – w tym zdobywcy GRAND PRIX I Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i 20 tys. zł - zostaną ogłoszone podczas piątkowego wernisażu wystawy. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ pat/