Ławeczkę upamiętniającą Wiesława Dymnego, poetę, prozaika i współtwórcę krakowskiej Piwnicy pod Baranami, odsłoniła w piątek w podbielskim Jaworzu, w którym artysta się wychował, jego była żona, aktorka Anna Dymna.
„To wzruszające. Najważniejsze dla mnie jest to, że inicjatywa wypłynęła od mieszkańców. (…) Jest tak sympatycznie; tylko Wiesia brakuje. To wzruszające chwile, bo spędziłam tu młodość. Przyjeżdżałam z Wieśkiem Dymnym. Chodziliśmy codziennie na Błatnią lub po mleko gdzieś tu, za rzeczkę. Nie byłam tu od jego śmierci. Bałam się przyjechać, bo bałam się, że pęknie mi serce” – powiedziała dziennikarzom Anna Dymna.
Ławeczka jest dziełem krakowskiego artysty Marka Maślańca. Stanęła w Nałężu, gdzie Wiesław Dymny się wychował. Wykonana została z brązu. Ustawiona została obok kapliczki, tuż przy wyjściu na szlak turystycznych na Błatnią. Na ławeczce, obok naturalnej wielkości postaci Dymnego, jest miejsce, by przysiedli się przechodnie.
Anna Dymna wspominając męża, powiedziała, że był on człowiekiem, który w pewnym sensie ją ukształtował. „Co prawda nie miał trudno, bo ja także pochodzę z rodziny ze Wschodu – moja mama urodziła się w Brodach pod Lwowem – więc byliśmy podobnie wychowywani. Po pierwsze: życie się kocha. Szanuje się człowieka. Trzeba w coś wierzyć, trzeba mieć pasję, trzeba być uczciwym, by móc popatrzeć w lustro. Nie można się za nic sprzedać. Byliśmy wierni tym zasadom. Oboje byliśmy tak wychowywani. To szczęście, gdy się kogoś takiego spotyka. Ja go spotkałam i do tej pory, gdy coś robię, to sobie myślę: ciekawe, co Wiesiek by mi powiedział?” – mówiła.
Wójt Jaworza Radosław Ostałkiewicz powiedział PAP, że pomysł upamiętnienia Wiesława Dymnego zainicjował nieżyjący już Andrzej Śliwka, były przewodniczący rady gminy oraz pierwszy prezes lokalnego stowarzyszenia „Jaworze-Zdrój”. „Przy wsparciu funduszy unijnych ustawiliśmy ławeczkę. (…) Pomysły były różne – stolik, tablica, ławeczka. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na to ostatnie” – powiedział samorządowiec.
W uroczystości uczestniczyli członkowie rodziny Wiesława Dymnego, w tym jego brat Lechosław, a także koledzy ze szkolnej ławki.
To druga w gminie Jaworze ławka poświęcona postaci ważnej dla historii miejscowości. W 2011 r. uhonorowano w ten sposób hr. Maurycego Saint Genois, właściciela tutejszych dóbr. To dzięki niemu miejscowość w XIX w. była uzdrowiskiem.
Wiesław Dymny urodził się 25 lutego 1936 r. w Połoneczce koło Nowogródka. W 1953 r. ukończył liceum w Bielsku-Białej i podjął studia malarskie w Krakowie. Nie ukończył ich. Zaczął natomiast pisać. Stworzył ok. 300 tekstów piosenek. W 1963 r. otrzymał Nagrodę im. Kościelskich za „Opowiadania zwykłe”. Był współtwórcą krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Pisał teksty dla jej artystów. Tworzył m.in. też dla STS. W 1971 r. ożenił się z Anną Dymną. Zmarł 12 lutego 1978 r. na zawał serca. Został pochowany w Krakowie. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ aszw/