Po raz tysięczny zagrany zostanie w Teatrze Powszechnym w Łodzi spektakl "Szalone nożyczki" Paula Poertnera w reż. Marcina Sławińskiego. To jubileuszowe przedstawienie będzie można obejrzeć 1 października - poinformowała PAP Justyna Tomczak z "Powszechnego".
Po raz pierwszy łódzcy widzowie zobaczyli "Szalone nożyczki" na scenie Teatru Powszechnego w marcu 1999 roku. Jak mówi dyrektor teatru Ewa Pilawska, przed polską prapremierą nikt nie wierzył w powodzenie spektaklu. Mówiono jej, że będzie to "klęska klęsk". Tymczasem - opowiada - w Łodzi przedstawienie obejrzało w sumie ponad 400 tys. widzów i wciąż jest grane. Niektórzy przychodzą na przedstawienie po kilka a nawet kilkanaście razy.
Wspomina, że o "Nożyczkach" dowiedziała się od tłumaczki Elżbiety Woźniak. W jednej z rozmów Woźniak miała jej opowiedzieć o "niespotykanym teatralnym fenomenie, w którym publiczność staje się częścią spektaklu i decyduje o finale sztuki".
"Bardzo zainteresował mnie ten pomysł i chciałam go przenieść na grunt polski, choć wiedziałam, że wiąże się to z dużym ryzykiem. Końcówka lat dziewięćdziesiątych to czas przed erą talk show, reality show itp., dlatego zdawałam sobie sprawę, że taka forma – zwłaszcza w teatrze – będzie zaskoczeniem dla widzów, którzy mogą mieć pewne opory przed zabraniem głosu" – mówi Pilawska.
Dodaje, że wystawienie "Nożyczek" łączyło się np. z koniecznością spełnienia określonych warunków m.in. przygotowujący prapremierę reżyser Marcin Sławiński musiał odbyć specjalne warsztaty w USA, które zakończyły się otrzymaniem specjalnego certyfikatu pozwalającego na realizację polskiej prapremiery.
Fabuła spektaklu jest nietuzinkowa. W mieszkaniu sąsiadującym z salonem fryzjerskim "Szalone nożyczki", prowadzonym przez najlepszego stylistę fryzur w mieście, Tonia Wziętego, zostaje popełniona zbrodnia. To może zniszczyć reputację słynącego z doskonałej obsługi i profesjonalnych usług mistrza grzebienia i nożyczek. Podejrzani są zarówno pracownicy salonu, jak i jego klienci. I wtedy do akcji wkraczają widzowie, którzy biorą czynny udział w śledztwie, wskazują winnego i decydują o zakończeniu sztuki.
Jak informuje Tomczak, bilety na tysięczne przedstawienie będę kosztować symboliczną złotówkę. Ich sprzedaż rozpocznie się w sobotę 17 września w kasie Teatru Powszechnego.(PAP)
jaw/ mow/