W miejscowości Caslav w Środkowych Czechach na ścianie domu, w którym urodził się reżyser Milosz Forman odsłonięto w poniedziałek jego popiersie. Pierwotnie uroczystość miał odbyć się 13 kwietnia br., ale przesunięto ją z uwagi na pandemię koronawirusa.
13 kwietnia minęły trzy lata od śmierci Formana. Jego popiersie ustawiono już w kwietniu, więc poniedziałkowa uroczystość miała charakter symboliczny. Burmistrz Caslavia Vlastislav Malek stwierdził, że głupotą byłoby ukrywanie istnienia popiersia, więc przechodnie mogli oglądać je przed oficjalnym odsłonięciem.
W spotkaniu przy domu, w którym urodził się przed 89 laty twórca m.in. "Lotu nad kukułczym gniazdem" oraz "Pali się moja panno", uczestniczyli synowie Formana – Matiej i Petr oraz jego wnuczki. "To nie było tak dawno, ale minęło już trochę czasu od chwili, gdy Taty już nie ma, ale śmiało można powiedzieć, że nie ma dnia, żebyśmy go w jakiś sposób nie wspominali” – powiedział Matiej Forman.
Popiersie Formana na fasadzie jego rodzinnego domu jest częścią projektu „Caslav Formana”. Miasto chce zachować spuściznę reżysera i uczestniczyć w promocji jego twórczości. Władze w 2008 roku zmieniły nazwę ulicy, przy której stoi rodzinny dom reżysera na ulicę Formana. W uroczystości uczestniczył reżyser, dla którego była ona hołdem dla zmarłych w obozach koncentracyjnych rodziców: Anny i Rudolfa.
Laureat dwóch Oscarów i trzech Złotych Globów zmarł w USA w 2018 roku. Miał 86 lat. W latach 60. należał do twórców nowej fali. W Czechosłowacji wyreżyserował m.in. "Konkurs", "Czarnego Piotrusia", "Miłość blondynki” i „Pali się, moja panno”. Od końca lat 60. mieszkał w USA. Światowy sukces przyniosły mu przede wszystkim „Lot na kukułczym gniazdem”, „Hair” i „Amadeusz”.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ tebe/