Do czytania dzieł urodzonego w tej miejscowości 9 stycznia 1831 r. Agatona Gillera – dziennikarza, historyka i polityka, członka Rządu Narodowego Powstania Styczniowego - zachęca w podkaliskim Opatówku miejscowa parafia. „W 181. rocznicę urodzin tego wielkiego patrioty, człowieka wielkiej wiary zachęcamy do lektury jego książek i publikacji” – napisał na stronie internetowej proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Opatówku. Miejscowa biblioteka wystawia książki Gillera i jego fotografie.
W Opatówku można obejrzeć m.in. przypadkowo odkryte pamiątki po patriotycznej rodzinie Gillerów. Szalejąca jesienią 1997 roku wichura zerwała dach jednego z domów w Opatówku. Na opuszczonym od lat strychu znaleziono kufry podróżne, mapy, dokumenty rodzinne, rękopisy i około 200 listów należących do braci Agatona i Stefana Gillerów.
Agaton (1831-1887) był dziennikarzem, historykiem i politykiem. Był autorem m.in. „Historii powstania narodu polskiego w latach 1861-1864”. Jego brat Stefan (1833-1918) zasłynął jako poeta i pedagog. Obaj urodzili się w Opatówku i spędzili tutaj wiele lat życia.
Odnalezione listy braci opracowała i opatrzyła przedmową dyrektor miejscowej biblioteki Jadwiga Miluśka. Książka liczy 250 stron, jest bardzo przejrzysta, opatrzona znakomitymi przypisami historycznymi, komentarzami, indeksami i czyta się ją z wielką pasją, niemal jak sagę rodzinną.
Znaczna część opublikowanej i pokazanej w Opatówku korespondencji dotyczy kontaktów Gillerów z wydawcami i redakcjami, m.in. z Gebethnerem i Wolfem, Zenonem Przesmyckim, Piotrem Chmielowskim, Adamem Pługiem. Są w niej prośby o teksty, odmowy druku (na przykład z powodu cenzury) i zwykła wymiana informacji zaprzyjaźnionych od lat osób.
Wśród nadawców listów jest także szkolny kolega Stefana Adam Asnyk, który podpisywał się w nich jako „stary kolega i przyjaciel”. Z Gillerami korespondowali także Jan Karłowicz, Zygmunt Gloger, Adam Chodyński, Alfred Wierusz Kowalski i wielu innych sławnych ludzi tamtych czasów, którzy „świecili w swojej epoce blaskiem najwyższym”. Najstarszy z listów pochodzi z 1856 r., a ostatni - z 1913 r.
W 1852 r. Agaton Giller został zesłany do batalionów karnych na Syberii. Przez 16 miesięcy szedł w kajdanach do miejsca zesłania. Po zwolnieniu wiele podróżował po Syberii i zapisywał swoje obserwacje, m.in. w książkach. Ostatnie trzy lata życia spędził u swojej siostry Agrypiny w Stanisławowie.
Giller był pomysłodawcą utworzenia polskiego muzeum w Rapperswilu (Szwajcaria). Według Miluśkiej, uważał on, że zagranica będzie najbezpieczniejszym miejscem gromadzenia polskich pamiątek. „Pomagał byłemu powstańcowi (z 1831 r. – PAP) Władysławowi Broel Platerowi w organizowaniu muzeum, później nawet tu mieszkał i był członkiem kolegialnego zarządu tej placówki” – powiedziała PAP Miluśka.
Agaton Giller urodził się w Opatówku, w rodzinie o patriotycznych tradycjach. Zmarł w Stanisławowie w 1887 r. W 1980 r. jego prochy, dzięki pomocy Związku Narodowego Polski w USA, zostały sprowadzone do Polski i złożone na cmentarzu powązkowskim w Warszawie.(PAP)
zak/ abe/