Krystian Zimerman, Szymon Nehring i Paweł Gusnar otrzymali Fryderyki - Nagrody Akademii Fonograficznej w dziedzinie muzyki poważnej. Ceremonia rozdania nagród odbyła się w czwartek w Studio Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie.
W tym roku Fryderyki - Nagrody Akademii Fonograficznej wręczono po raz 22. Pierwsza część ceremonii, nagrodzenie twórców na polu muzyki rozrywkowej i jazzu, odbyła się w środę w Teatrze Polskim w Warszawie.
Złotym Fryderykiem, nagrodą za całokształt pracy twórczej, uhonorowano wówczas śpiewaka operowego (bas-baryton) Bernarda Ładysza, który statuetkę odebrał z rąk wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego. Artysta pojawił się na scenie także podczas czwartkowej odsłony imprezy. "Cóż powiedzieć...słyszałem dzisiaj cudowną muzykę. Cieszyć się trzeba, że taka piękna młodzież żyje; że są tacy ludzie i taka muzyka!" - powiedział wzruszony laureat.
Podczas czwartkowej uroczystości w warszawskim Studiu Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego nagrody odebrali twórcy muzyki poważnej. W kategorii "album roku muzyka chóralna, oratoryjna i operowa" Akademia nagrodziła pracę "Musica Caelestis", nagraną przez Chór Katedry Warszawsko-Praskiej "Musica Sacra" i solistów pod dyrekcją Pawła Łukaszewskiego.
Fryderyka w kategorii "muzyka dawna" odebrali twórcy płyty "Verbum Incarnatum": Paweł Gusnar i Mulierum Schola Gregoriana Clamaverunt Iusti pod dyrekcją Michała Sławeckiego. Za pracę na polu muzyki kameralnej statuetką wyróżniono album "Ravel Piano Duo" Agnieszki Kozło i Katarzyny Ewy Sokołowskiej.
Najlepszym albumem w kategorii "muzyka symfoniczna i koncertująca" uznano "Warsaw Philharmonic: The First Concert in the Rebuilt Hall", płytę z rejestracją pierwszego koncertu w odbudowanym z wojennych zniszczeń gmachu Filharmonii Narodowej w Warszawie. Koncert odbył się 21 lutego 1955 r.; dla widowni zagrała skrzypaczka Wanda Wiłkomirska oraz Orkiestra Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Witolda Rowickiego.
Nagrodę za recital solowy otrzymał pianista Szymon Nehring, finalista ostatniego festiwalu chopinowskiego. Pianista został nagrodzony za krążek "Chopin, Szymanowski, Mykietyn". Fryderyka w dziedzinie muzyki współczesnej otrzymał album "Symphony of Providence" Pawła Łukaszewskiego.
Dwie nagrody otrzymał pianista Krystian Zimerman. Jego album "Lutosławski. Piano Concerto, Symphony no. 2", nagrany wraz z orkiestrą Berliner Philharmoniker pod batutą Simona Rattle'a został nagrodzony w kategorii "najlepszy album polski za granicą" oraz "najwybitniejsze nagranie muzyki polskiej".
Oprawę muzyczną uroczystości zapewniła Polska Orkiestra Radiowa pod batutą Krzesimira Dębskiego. Wykonała m.in. "Koncert skrzypcowy" Dębskiego, który - jak tłumaczył kompozytor - jest marszem żałobnym; decyzja by od niego rozpocząć czwartkową galę została podjęta po tym, jak do muzyków dotarła informacja o śmierci amerykańskiego piosenkarza i gitarzysty Prince'a.
Dębski zaprezentował także własną kompozycję "Fryderykowanie". Podczas ceremonii wręczenia Fryderyków dla widzów zagrali także Meccore String Quartet oraz Szymon Nehring - zagrał mazurek h-moll op. 33 nr 4 i etiudę a-moll op. 25 nr 11 Fryderyka Chopina.
Fryderyki to nagrody przyznawane przez polskie środowisko muzyczne. Pierwszy raz wręczono je w 1995 r. Laureatów wybierają członkowie Akademii Fonograficznej, która powstała w 1999 r. Głosowanie jest dwuetapowe i tajne. Obecnie Akademia Fonograficzna liczy ponad 1300 członków. Co roku zapraszani są do niej nominowani do Fryderyków artyści.(PAP)
pj/ mmi/