Premiera „Zemsty” Aleksandra Fredry w reżyserii Adama Nalepy odbędzie się w sobotę w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu, który uczci w ten sposób 120-lecie swojej działalności.
„+Zemstę+ wybraliśmy nieprzypadkowo - to właśnie ona była premierowym przedstawieniem uroczystego otwarcia teatru. W ciągu 120 lat wracała na naszą scenę jeszcze wiele razy – według dostępnych materiałów archiwalnych było co najmniej dziewięć realizacji” – powiedział w środę dyrektor teatru Zbigniew Leraczyk.
„Dziś chcemy sprawdzić, co o nas mówi ten napisany niespełna 200 lat temu tekst? Jakie pytania stawia? Tak też rozumiem rolę teatru - chciałbym, aby był lustrem tego, czym żyjemy: tego, co nas porusza, irytuje, czego nie rozumiemy” – dodał.
Dla reżysera Adama Nalepy oraz dramaturga Jakuba Roszkowskiego najbardziej znany tekst Aleksandra Fredry jest metaforą współczesnej Polski.
„Kto wie, czy właśnie ta konwencjonalna, grzeczna i okraszona happy endem sztuka, nie mówi o nas dzisiaj paradoksalnie więcej, niż dzieła Słowackiego czy Mickiewicza? Nasze wiejskie pochodzenie, pamiętliwość, skłonność do kłótni, zawiści w zestawieniu z hasłem +Bóg, Honor, Ojczyzna+ – to przecież takie polskie. Kochamy mówić o wzniosłych rzeczach, przypominać wielkie biografie, podawać przykłady polskiego bohaterstwa, a jednocześnie nienawidzimy się, rywalizujemy i życzymy sobie wszystkiego, co najgorsze” – ocenił Roszkowski.
Wystąpią m.in. Maria Bieńkowska jako Podstolina, Edyta Ostojak jako Klara, Grzegorz Kwas jako Papkin, Zbigniew Leraczyk jako Rejent i Wojciech Leśniak jako Cześnik. Za scenografię i kostiumy odpowiada Maciej Chojnacki, a za choreografię Wiola Fiuk i Patryk Gacki.
Teatr w Sosnowcu powstał 6 lutego 1897 roku; był wówczas szóstą stałą sceną na ziemiach polskich. Sosnowiec nie miał wtedy jeszcze praw miejskich (uzyskał je w 1902 roku), ale prężnie się rozwijał i zaludniał, co sprzyjało życiu kulturalnemu i powstaniu teatru.
Zaplanowano go z rozmachem, jako nowoczesny kompleks: Teatr Zimowy, Teatr Letni oraz Hotel Saski. Niewielki z zewnątrz budynek Teatru Zimowego mógł pomieścić od 700 do 800 widzów, miał wystawne foyer, loże, sale restauracyjne, galerie i buduary, a nawet nowoczesne elektryczne oświetlenie.
Decyzją władz politycznych, w 1948 r., razem z teatrem opolskim, został na 7 lat przyłączony do sceny katowickiej. W ciągu 120 lat instytucja kilkakrotnie zmieniała nazwę – Teatrem Zagłębia jest od 1955 r. (PAP)
lun/ mow/