Kolęd i pastorałek w kilku językach można było w czwartek posłuchać w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Odbył się tam koncert w ramach prawosławnych wieczorów kolęd, zorganizowanych po raz 37. przez cerkiewną diecezję białostocko-gdańską.
Wystąpiło kilkanaście chórów, w większości dziecięcych i młodzieżowych z parafii prawosławnych z województwa podlaskiego. Gościem był chór parafialny z Mińska. Kolejny taki koncert, z udziałem m.in. chóru duchowieństwa diecezji warszawsko-bielskiej i chóru z Ukrainy, odbędzie się w piątkowy wieczór, również w Operze i Filharmonii Podlaskiej.
Prawosławni w tym regionie obchodzą święta Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego, czyli trzynaście dni po katolikach. Tradycyjnie kolędują od pierwszego dnia świąt, czyli od 7 stycznia. Wiąże się z tym również zwyczaj tzw. świętych wieczorów, które trwają od nocy Bożego Narodzenia aż do Święta Objawienia Pańskiego (19 stycznia).
Kolęda, jako forma muzyczna, przywędrowała do prawosławia z Zachodu stosunkowo niedawno, bo w XVII w. Ludność prawosławna, zwłaszcza słowiańska, bardzo szybko się do niej przekonała. W czasie świąt według kalendarza juliańskiego kolędy słychać zwłaszcza na wsi, gdzie tradycję starają się podtrzymywać m.in. członkowie zespołów folklorystycznych, miejscowych chórów parafialnych czy bractw cerkiewnych. Grupy takie odwiedzają gospodarzy z kolorowymi gwiazdami, bo w prawosławiu nie ma tradycji kolędowania z szopkami.
Znaczenie kolędowania, jako ważnej tradycji Bożego Narodzenia, podkreślił w tegorocznym orędziu świątecznym zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa. Zwrócił uwagę, że w kolędach zawarta jest wiara, teologia, religijność, obyczajowość i duchowa kultura prawosławia. "Dlatego kolędowanie jest tak bliskie prawosławiu. Kultywujemy je i zachowujemy w swoich domach" - podkreślił.
Białostockie koncerty rokrocznie cieszą się dużym zainteresowaniem publiczności. Jak powiedział ich koordynator ks. Bazyli Dubec, co prawda nowych, lub odkrytych na nowo kolęd przybywa, to jednak główny repertuar wykonawców stanowią te znane, które są przez słuchaczy lubiane i mogą być słuchane wiele razy.
W minioną środę doroczny koncert kolęd odbył się również w katedrze metropolitalnej św. Marii Magdaleny w Warszawie. Można tam było usłyszeć kolędy polskie, ukraińskie, białoruskie czy serbskiej w wykonaniu chórów ze stolicy i chóru parafialnego z Siemiatycz (Podlaskie).
Dokładnych danych co do liczby prawosławnych w kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest 450-500 tys. Według danych GUS, w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Dane te uznawane są jednak przez hierarchów za niemiarodajne.
Przyjmuje się, że największe w kraju skupiska prawosławnych są w woj. podlaskim.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ pat/