Czy osobowość Jana Pawła II i czas jego pontyfikatu miały wpływ tylko na Kościół katolicki – pyta dyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II Michał Senk. Próby odpowiedzi na pytanie w minionym roku próbowało udzielić wielu badaczy z Polski, Europy, Afryki, Azji i Ameryki Południowej.
Obchodzona w minionym roku rocznica wyboru arcybiskupa krakowskiego na tron papieski była okazją do organizacji licznych debat i konferencji naukowych. Jedna z nich została zorganizowana we wrześniu przez Centrum Myśli Jana Pawła II. Miejscem obrad był Zamek Królewski w Warszawie. Globalnemu spojrzeniu na pontyfikat polskiego papieża sprzyjało uczestnictwo prelegentów badających znaczenie myśli i działań Jana Pawła II dla innych kontynentów oraz polskich naukowców zajmujących się jego wpływem na lokalne kościoły i ich wiernych. Efektem wrześniowych dyskusji jest publikacja zawierająca wystąpienia konferencyjne badaczy.
Jak podkreśla Michał Senk, dyrektor CMJP II dyskusje naukowców ze wszystkich kontynentów miały dwa główne cele. Wielu z nich poddawało analizie wpływ polskiej kultury, m.in. wielkich romantyków, na myśl papieża. Inni rozważali, w jaki sposób jego kształtujące się w Polsce idee oraz wizja Kościoła wpływały na inne społeczeństwa, kościoły lokalne i państwa. „Dziś, czterdzieści lat po wyborze na papieża i trzynaście lat po jego śmierci, powracamy do pytań o znaczenie pontyfikatu i nasze rozumienie zmian, które przez te lata zaszły” – stwierdza Michał Senk.
Ważnym elementem pontyfikatu Jana Pawła II były wielki wpływ myśli papieża z Polski na różne formy religijności katolickiej. Jak przypomniał ekspert CMJP II dr hab. Paweł Skibiński „św. Jan Paweł II dokonał kilku zasadniczych korekt w masowej religijności katolików, które wpłynęły zarówno na religijność tzw. pokolenia św. Jana Pawła II, jak i kolejnego pokolenia, które już postaci Jana Pawła II nie pamięta”. Jako przejawy wpływu polskiego papieża autor wymienia m.in. wyniesienie wielu wcześniej mało znanych kultów na poziom całego Kościoła. Tak było m.in. z rozpowszechnianiem i popularyzowaniem kultu Miłosierdzia Bożego oraz Matki Boskiej Fatimskiej. Jak zauważa dr hab. Paweł Skibiński, inną cechą pontyfikatu Jana Pawła II było ożywianie dawnych form pobożności, „które w krajach Europy Zachodniej zostały zaniedbane w okresie posoborowego chaosu reformatorskiego. Jan Paweł II przyczynił się do powrotu procesji Bożego Ciała na ulice Rzymu, Madrytu, czy Amsterdamu”. Zdaniem autora wielki wpływ na współczesną religijność katolików na całym świecie miała również wielka liczba beatyfikacji i kanonizacji dokonanych w latach 1979–2005.
Badacze przybyli z innych kontynentów zauważają również inne, mniej znane w Polsce, przejawy wpływu Jana Pawła II na oblicze Kościoła, szczególnie jego doktrynę społeczną. Zdaniem dr. Gonzalo Larios Mengotti z chilijskiego Universidad Gabriela Mistral „papieża Polaka martwiło upolitycznienie języka teologii”. W początkach jego pontyfikatu taki charakter miała m.in. popularna w krajach Ameryki Łacińskiej tzw. teologia wyzwolenia. Jego zdaniem papież dzięki swojej wyniesionej z Polski wiedzy na temat ideologii marksistowskiej potrafił zabezpieczyć Kościół przed jej wpływem i sprzeciwić się jej propagowaniu. „Koncepcja Chrystusa jako polityka, rewolucjonisty, jako wywrotowca z Nazaretu nie zgadza się z nauczaniem Kościoła” – podkreślił w jednym z przemówień skierowanych do duchowieństwa Ameryki Południowej, którego duża część była zafascynowana tę ideą.
Podczas konferencji zorganizowanej przez Centrum omawiano też wpływ papieża z Polski na drugi z kontynentów zmagających się z wielkimi problemami społecznymi i biedą. Kenijski duchowny Joseph Ritho Mwaniki ze Zgromadzenia Matki Bożej Pocieszenia podkreślał, że Kościół w Afryce w czasie pontyfikatu Jana Pawła II przeżywał bezprecedensowy rozkwit. „Z polskim papieżem Kościół afrykański wzrósł o 180 proc., co oznacza, że populacja katolików praktycznie się potroiła. Podobnie liczba duchownych i seminarzystów wzrosła o blisko 300 proc.” – podkreśla ks. Mwaniki. W tym czasie powstały również tysiące nowych parafii i diecezji, a wielu przedstawicieli Afryki stało się członkami kolegium kardynalskiego. Jak zauważa przedstawiciel Kościoła z Afryki, mimo że Jan Paweł II przed rozpoczęciem pontyfikatu nie był na tym kontynencie, doskonale rozumiał jego problemy oraz specyfikę tamtejszych społeczeństw. Zdaniem Mwanikiego gesty papieża były doskonale odbierane przez tamtejszych wiernych. Wśród nich wymienia gest ucałowania ziemi po wyjściu z samolotu. „Dla mieszkańców Afryki taki gest miał duże znaczenie. Ziemia jest uważana za matkę, ponieważ matka nosi ciężar dziecka w swoim łonie, a potem przez krótki okres je karmi. Później to ziemia karmi swoje dziecko przez całe jego życie, a po śmierci opiekuje się duchami zmarłych na wieki” – wyjaśnił kenijski duchowny.
Zupełnie inaczej niż losy rozwijającego się i coraz liczniejszego Kościoła afrykańskiego potoczyły się losy kościołów w wielu krajach zachodniej Europy. Prof. Pablo Pérez-López, historyk z Uniwersytetu Nawarry, zauważył, że Europa w czasach pontyfikatu Jana Pawła II podlegała ogromnym zmianom, które w dużej mierze niwelowały społeczne oddziaływanie Kościoła. Lewicowe nurty kontrkulturowe budowały swój przekaz w opozycji do tradycyjnych wartości. Rok 1968 pokazał również, że najbardziej radykalną częścią społeczeństw Zachodu jest zrewoltowana młodzież. Jak zaznacza autor, pontyfikat Jana Pawła II nie wpłynął w sposób zauważalny na odwrócenie tych procesów, ale jego znaczenie było nieco inne. „Przed jego wyborem sekularyzacja była przyszłością, a religia musiała zadowolić się swoim miejscem w przeszłości. Wraz z nim na religia pojawiła się na forum publicznym jako istotny element życia ludzkiego decydujący o przyszłości” – podkreślił hiszpański historyk dziejów najnowszych.
Z polskiego punktu widzenia bez wątpienia jednym z najważniejszych elementów pontyfikatu Jana Pawła II był jego stosunek do reżimów komunistycznych panujących w Europie Środkowej i Związku Sowieckim. Tej części spuścizny pontyfikatu Jana Pawła II poświęcili swoje wystąpienia prof. Jan Żaryn, dr Rafał Łatka i dr Andrzej Grajewski. „W największej wówczas rzymskokatolickiej parafii w Związku Sowieckim w Murafie (wówczas Żdanow) w województwie Winnickim (Ukraina), w ciągu trzech miesięcy po wyborze Jana Pawła, wierni zamówili w jego intencji ponad trzysta mszy świętych” – pisze dr Andrzej Grajewski. Tego rodzaju informacje, ilustrujące skalę entuzjazmu zepchniętych na margines katolików, wywoływały ogromną nerwowość sowieckich służb specjalnych. W dokumentach cytowanych przez dr. Grajewskiego czytamy o prognozach dotyczących planów odrodzenia Kościoła na Litwie, Łotwie oraz zachodnich ziemiach Białorusi i Ukrainy.
Bez wątpienia jednak żadne z raportów peerelowskiej lub sowieckiej bezpieki nie mogły przewidzieć skali społecznego entuzjazmu podczas pielgrzymek papieża do Polski. Dobrą ilustracją stosunku komunistów do autorytetu papieża oraz skali ich obaw są cytowane przez dr. Łatkę słowa związanego z reżimem socjologa Jana Szczepańskiego. „Żaden wolnomyśliciel nie odważyłby się podać w wątpliwość jakąkolwiek tezę dotyczącą Kościoła i papieża. Z międzywojennego antyklerykalizmu inteligencji nie pozostało już nic” – mówił przed pielgrzymką papieża do Polski w 1983 r. Jednocześnie jeden z przedstawicieli reżimu stwierdził, że zatrzymanie się Ojca Świętego przy krzyżach upamiętniających poznańską masakrę w 1956 r. będzie możliwe „za 100 lat”. Okazało się, że papież przystanął w tym miejscu zaledwie kilka miesięcy później.
Zbiór studiów „40-lecie wyboru Karola Wojtyły. Czy pontyfikat Jana Pawła II zmienił świat?” pod redakcją naukową dr. hab. Pawła Skibińskiego ukazał się nakładem Centrum Myśli Jana Pawła II.
Michał Szukała (PAP)
szuk/