Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaapelowała w sobotę do obywateli swego kraju, by nie tolerowali żadnych przejawów antysemityzmu, wrogości, nienawiści i fanatyzmu rasowego. Jak podkreśliła, w obecnych czasach problem ten jest nadal aktualny.
Swój apel szefowa rządu Niemiec zawarła w nagraniu wideo, opublikowanym na stronie urzędu kanclerskiego przed obchodzonym w niedzielę Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
"Ten dzień przypomina nam, do czego mogą doprowadzić fanatyzm na tle rasowym, nienawiść i wrogość" - przestrzegła Merkel.
Właśnie dlatego - dodała - każdy pojedynczy członek społeczeństwa ma zadanie "przyjąć odpowiedzialność także za zerową tolerancję wobec antysemityzmu" i innych zjawisk świadczących o nienawiści żywionej wobec pewnych grup społecznych.
"W dzisiejszych czasach jest to niestety znów zadanie pilne" - zaznaczyła.
Merkel powiedziała, że jej rząd podejmuje stanowcze działania w walce z antymisemityzmem. Wskazała na utworzony w 2018 roku urząd pełnomocnika rządu ds. walki z antysemityzmem oraz planowane powołanie do życia ogólnokrajowego urzędu do zgłaszania przestępstw z nienawiści na tle antysemickim.
"Dziś jesteśmy świadkami antysemityzmu w bardzo różnych formach" - powiedziała, wskazując, że chodzi zarówno o "nienawiść okazywaną Żydom przez tutejszą ludność, ale także przez wyznających islam imigrantów".
Podkreśliła, że wraz z upływem czasem i faktem, że liczba żyjących i mogących dawać świadectwo ocalałych z Holokaustu będzie malała, coraz większego znaczenia będą nabierać różne formy przypominania o Zagładzie.
Także w sobotę w rozmowie z dziennikiem "Neue Passauer Presse" była szefowa Centralnej Rady Żydów w Niemczech, Charlotte Knobloch, mówiła o wzroście antysemityzmu w Niemczech i wezwała polityków do zdecydowanych działań, a zwykłych obywateli do okazywania sprzeciwu. W jej ocenie w mediach społecznościowych często panuje "nastrój pogromowy".
Zaniepokojenie sytuacją polityczną w Europie wyraził Międzynarodowy Komitet Oświęcimski. "Dzień w dzień siły prawicowe próbują ośmieszyć jednoczące społeczeństwo wartości i narazić je na pogardę (...). Z tego też powodu ocaleni z Holokaustu w tych dniach szczególnie cieszą się z tego, że - jak się wydaje - w Europie dokonuje się zwrot i coraz więcej ludzi rezygnuje z obojętnej rezerwy i sprzeciwia się tym tendencjom" - podkreślił wiceprezydent Komitetu Christoph Heubner.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu obchodzony jest co roku 27 stycznia, tj. w rocznicę wyzwolenia przez żołnierzy radzieckich niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, uważanego - jak pisze agencja dpa - za symbol zbrodni narodowego socjalizmu.
W najbliższy czwartek w Bundestagu odbędzie się ceremonia ku czci ofiar Holokaustu. Ceremonię tę Merkel nazwała w sobotnim nagraniu "przestrogą, by coś podobnego nigdy się już nie powtórzyło".
Szacuje się, że w Holokauście zamordowanych zostało ok. 6 mln europejskich Żydów.(PAP)
akl/ kar/