Zawsze był w nurcie opozycyjnym - powiedział PAP o zmarłym Janie Olszewskim Bogdan Borusewicz. Wicemarszałek Senatu RP przypomniał działalność adwokacką byłego premiera w latach PRL. - Był moim pełnomocnikiem, kiedy zostałem aresztowany – wspominał.
"Poznałem go w 1976 roku, kiedy organizował się Komitet Obrony Robotników" - powiedział w rozmowie z PAP wicemarszałek Senatu. Borusewicz przypomniał, że Jan Olszewski, obok Władysława Siły-Nowickiego i Stanisława Szczuki, należał w tym czasie "do trójki adwokatów, którzy byli wolni w każdej chwili".
"Nie byli członkami KOR-u, ale spełniali niezwykle ważną rolę jako obrońcy robotników Radomia i Ursusa. Nie przewidywaliśmy, że mogą być także obrońcami nas, członków KOR-u" - wspominał rozmówca PAP. Wicemarszałek Senatu ocenił, że w okresie działalności KOR-u Jan Olszewski "był człowiekiem instytucją".
Borusewicz przypomniał również wcześniejsze dokonania byłego premiera, m.in. jego działalność w Klubie Krzywego Koła, zrzeszającego inteligencję warszawską różnych zawodów tuż po okresie stalinowskim. "To była pierwsza w Polsce grupa opozycyjna i dyskusyjna. Dyskutowano w niej nie tylko o przeszłości, ale i przyszłości" - zaznaczył, dodając, że Jan Olszewski był w tamtym czasie również redaktorem tygodnika "Po Prostu", "który stał na czele zmian po 1956 roku".
Jak podkreślił, za sprawą tygodnika "po raz pierwszy w prasie oficjalnej po wojnie pisano pozytywnie o Armii Krajowej i o żołnierzach AK, którzy rok wcześniej wychodzili z więzień". Jego zdaniem Jan Olszewski "cały czas był w nurcie opozycyjnym. Było naturalne, że w momencie tworzenia się KOR-u znalazł się w gronie najbardziej aktywnych ludzi". "A potem, w stanie wojennym, został obrońcą politycznym" - dodał.
"Był także moim pełnomocnikiem w 1986 roku, kiedy zostałem aresztowany" - wspominał Borusewicz. Jak zauważył, biografię Jana Olszewskiego można podzielić na "okres do premierostwa i po premierostwie, zakończonym całą serią konfliktów i odwołaniem jego rządu". "Potem Jan Olszewski niemal całkowicie się wycofał, nawet rzadko komentował to, co się działo w Polsce. Wiem, że w ostatnim okresie miał poważne problemy zdrowotne" - mówił.
"To był drugi premier niekomunistyczny po '89 roku. Najpierw odszedł pierwszy premier, Tadeusz Mazowiecki, teraz zmarł Jan Olszewski. Następni należeli jednak do kolejnego pokolenia. On należał do tej generacji, którą dotknęła wojna i okres stalinowski. My byliśmy już innym pokoleniem" - powiedział Bogdan Borusewicz.
Jan Olszewski, premier w latach 1991-92 zmarł wczoraj w wieku 88 lat. (PAP)
autorka: Malwina Wapińska
mwp/ pat/