20 kombatantów i działaczy opozycji demokratycznej w PRL zostało w piątek odznaczonych Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Ten medal prezydent ustanowił po to, żeby powiedzieć dziękuję – powiedział szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Krzysztof Szczerski, wręczając w imieniu rezydenta odznaczenia powiedział, że jest to podziękowanie za "wszystko to, co zrobiliście w swoim życiu dla Niepodległej, dla Polski, która jest krajem wolnym, suwerennym, dumnego i wolnego narodu. Każdy z państwa życiorysów pojedynczo wystarczyłby na dobrą lekcję dla współczesnej młodzieży o tym, jak należy żyć, żeby budować Polskę. I czynami heroicznymi i życiem codziennym, dlatego że tę Niepodległą budujemy i przez czyny heroiczne i przez życie codzienne. I za wszystkie te elementy państwa życia bardzo dziękuję, bo naprawdę dla Polski ono było, jest i będzie bardzo ważne" - mówił podczas uroczystości szef gabinetu prezydenta.
Jak zaznaczył, każdy z odznaczonych tworzy Niepodległą. "Ale my razem na tej sali tworzymy to, co kiedyś Jan Pietrzak w swojej znanej pieśni nazwał +długim łańcuchem ludzkich istnień połączonych myślą prostą. Żeby Polska była Polską+. I to jest państwa życie i to jest państwa dokonanie, my tu razem mówimy o tym i stanowimy ten właśnie łańcuch pokoleń, połączonych tą jedną myślą o tym, że Niepodległa jest wartością, że Polska niepodległa jest wartością. Warto dla niej poświęcić swoje życie, warto dla niej działać, warto dla niej także narażać swoje życie. Bo państwo także w swoich życiorysach macie czyny heroiczne, takie, które narażały wasze życie dla Polski. I za to Polska będzie państwu zawsze wdzięczna" - podkreślił Szczerski.
Wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz zwrócił uwagę na fakt, że odznaczenia są wręczane w szczególnym czasie obchodów stulecia odzyskania niepodległości. "I tak ważny medal przyznany właśnie w tak wyjątkowym czasie jest bez wątpienia dla wszystkich państwa wielkim przeżyciem, wielką sprawą. (...) Swoją postawą życiową, dorobkiem życiowym, codzienną pracą, nie tylko zawodową, ale także społeczną dajecie wspaniały przykład pięknej postawy propatriotycznej, proobywatelskiej. Za to wszystko należą się państwu głębokie ukłony i słowa uznania" - zaakcentował.
Wśród odznaczonych znalazł się działacz opozycji demokratycznej w PRL Jarosław Guzy. "Ten medal jest dla mnie takim docenieniem tego, co robiło się kiedyś i robi się dzisiaj, robiło się za czasów komunizmu i później w czasach już III RP. To takie miłe docenienie, które ma szczególny walor, bo tak się złożyło, że obchodzimy stulecie niepodległości. To rocznica, która jest szalenie ważna i cieszę się, że w tego typu uroczystości udało się wziąć udział i to jeszcze w tak honorowy sposób" - powiedział.
Jak zaznaczył takie odznaczenie daje poczucie łączności z pokoleniami, które były i przypomina o podstawowych wartościach. "Chodzi o pewien wzór działania, że myśli się również o innych, o całym społeczeństwie, o rzeczy publicznej, res publica. To jest szalenie ważne, charakteryzuje każdego z odznaczonych, że starali się, często ryzykując, nie dla siebie, ale po to, by Niepodległa trwała, by nasze państwo istniało, było suwerenne. Jest to również przesłanie, że nic nie jest dane raz na zawsze i trzeba o to dbać, a sztafeta pokoleń obowiązuje także pokolenia kolejne" - mówił Guzy, obecnie szef redakcji zagranicznej Polskiej Agencji Prasowej.
Ustawę o ustanowieniu Medalu Stulecia Odzyskanej Niepodległości Sejm uchwalił w czerwcu ub.r. Odznaczane nim są osoby, które przyczyniły się do odzyskania lub umacniania suwerenności Polski, i które wykazały się nienaganną służbą publiczno-cywilną lub wojskową, walczyły o niepodległość Polski, działały na rzecz przemian demokratycznych, wykazały się aktywną działalnością zawodową i społeczną, a także na polu nauki, literatury i sztuki.
Odznaczenie nadawane jest zarówno kombatantom i osobom działającym na rzecz przemian demokratycznych, jak i przedstawicielom młodego pokolenia. Medal będą mogli otrzymać też posłowie i senatorowie, urzędnicy państwowi i samorządowi, ale także przedstawiciele organizacji pożytku publicznego, stowarzyszeń, przedsiębiorcy i pracownicy różnych branż. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/aszw/