Zasadnicza część misterium pasyjnego rozpoczęła się w Wielką Środę późnym wieczorem w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej (Małopolskie). Wierni zobaczyli ewangeliczne sceny m.in. uczty u Szymona i zdrady Judasza. Kulminacja misterium nastąpi w Wielki Piątek.
Inscenizację wydarzeń związanych z Wielką Środą tysiące wiernych obejrzało na scenie obok kalwaryjskiej bazyliki, która podczas misteriów symbolizuje świątynię w Jerozolimie. W postacie sprzed ponad 2 tys. lat wcielili się duchowni i świeccy.
Wierni zobaczyli m.in. jak Chrystus podczas uczty u Szymona, ku zdziwieniu uczniów, przebaczył grzechy jawnogrzesznicy. "Dlaczego sprawiacie jej przykrość? Dobry uczynek względem mnie spełniła. (…) Ona co mogła, to uczyniła. Namaściła moje ciało już na pogrzeb" – dobiegał ze sceny głos Jezusa, w którego postać wcielił się kleryk z kalwaryjskiego Wyższego Seminarium Duchownego.
Chrystus, wychodząc z domu Faryzeusza, zwrócił się do apostołów: "Zbliża się święto Paschy. Syn Człowieczy będzie wydany na ukrzyżowanie".
Uczestnicy misterium usłyszeli też monolog Judasza. "Mistrz jest dla mnie coraz bardziej niezrozumiały. Coraz mniej mnie pociąga. Zdawało się, że wykorzysta swą cudowną moc, że ogłosi się władcą i odnowi dawne królestwo Izraela, a my – najbliżsi uczniowie - bylibyśmy jego ministrami. Lud go uwielbia, pobiegłby za nim. (…) W ostatnią niedzielę była świetna okazja. (…) Teraz ciągle tylko wspomina o rozłące, śmierci, krzyżu. (…) Muszę się zastanowić, czy nie lepiej wycofać się z tego towarzystwa na czas, póki jeszcze nie jest za późno" – mówił zdrajca.
Na scenie rozegrały się sceny zdrady Judasza. Kapłani żydowscy zaoferowali mu zapłatę za wskazanie Mistrza. Zgodził się go wydać. Później dzielił się rozterkami. "Jeśli ja tego nie zrobię, to uczyni to ktoś inny. Pieniądze trafią do innej kieszeni. Dałem słowo i muszę go dotrzymać. (…) To wcale nie będzie zdrada, jeśli Jezus okaże się zwodzicielem, fałszywym prorokiem. (…) A jeżeli faktycznie jest Mesjaszem? (…) Wtedy padnę mu do stóp. On jest dobry, przebaczał innym, przebaczy i mnie. (…) Nie jest tak źle, jak początkowo myślałem. Jezusowi nie wyrządzę krzywdy, a przy okazji wyciągnę coś z sakiewki tego skąpego Kajfasza" – mówił Judasz.
W Wielki Czwartek w Kalwarii Zebrzydowskiej zostanie zaprezentowana scena obmycia przez Chrystusa nóg apostołom. Zgodnie z tradycją dokona tego aktu kustosz sanktuarium. Później dróżkami kalwaryjskimi przejdzie procesja. Wierni będą podążali za Jezusem i apostołami na Ostatnią Wieczerzę, a następnie do ogrodu Getsemani, gdzie nastąpi pojmanie Chrystusa. Dzień zwieńczy wieczorny sąd nad Zbawicielem w pałacu Kajfasza.
Tradycja misteriów w Kalwarii Zebrzydowskiej sięga powstania sanktuarium na początku XVII w. Początkowo odbywały się tylko w Wielki Piątek.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej zostało ufundowane na początku XVII wieku przez rodzinę Zebrzydowskich. Razem z klasztorem Bernardynów wybudowano Dróżki Męki Pańskiej, przypominające miejsca święte w Jerozolimie.(PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ wus/