Na wileńskim cmentarzu Rossa rozpoczęło się w środę pięciodniowe kwestowanie na rzecz odbudowy tej najstarszej w mieście nekropolii, jednego z polskich cmentarzy narodowych. Kwestuje polska młodzież szkolna i akademicka.
"Cmentarz odwiedziły już pierwsze grupy turystów z Polski i mamy już pierwsze datki" - poinformował PAP prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Dariusz Żybort.
Kwesty na Rossie organizowane są kilka razy w roku – na święta majowe, gdy Wilno i cmentarz odwiedza wielu Polaków, a także na Boże Ciało, w Dniu Wojska Polskiego i na początku listopada.
W ubiegłym roku podczas majowej kwesty zebrano 6,5 tys. euro, a podczas czterech kwest - w sumie ponad 16 tys. euro. "To znacząca kwota w naszym budżecie" - mówi Żybort i liczy na szczodrość odwiedzających cmentarz również w tym roku.
Tegoroczny budżet stowarzyszenia przeznaczony na odnowę pomników wynosi około 30 tys. euro. Są to pieniądze zebrane na warszawskich Powązkach w dniu Wszystkich Świętych, podczas wileńskich kwest, a także pochodzące ze sprzedaży cegiełek, które oferują polscy przewodnicy w Wilnie.
W planach Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą na ten rok jest odnowienie kilkunastu pomników, m.in. Aleksandry i Władysława Likszów, Kazimierza Borysewicza, grobowca rodzinnego Sakowiczów, grobowca Matyldy i Władysława Paszkowskich. Stowarzyszenie w tym roku za zebrane pieniądze chce też odnowić kilka pomników na innej historycznej wileńskiej nekropolii - na cmentarzu Bernardyńskim.
Uporządkowane zostaną też groby powstańców styczniowych, gdyż ten rok jest szczególny dla upamiętnienia zrywu narodowego w 1863 roku. Jesienią tego roku w centralnej kaplicy cmentarza Rossa spoczną szczątki 21 powstańców odnalezione na wileńskiej Górze Zamkowej, w tym przywódców - Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego.
Cmentarz na Rossie liczy blisko 250 lat. Jest malowniczo położony na wzgórzach i porośnięty starodrzewem. Został mocno okaleczony nie tylko przez czas, ale także przez władze w okresie radzieckim, gdy nekropolie były dewastowane i rabowane. Wiele nagrobków jest pochylonych, zapadniętych, bez krzyży, z powybijanymi medalionami i zniszczonymi napisami.
Rossa składa się z kilku części: Starej Rossy, Nowej Rossy i Cmentarzyka Wojskowego z mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym spoczywa jego serce i prochy matki. Na obszarze ponad 10 hektarów jest około 26 tys. nagrobków, pomników, grobowców. Spoczywają tu m.in. profesorowie wileńskiego Uniwersytetu Stefana Batorego, są też groby archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, groby dwojga dzieci Stanisława Moniuszki.
Na Rossie pochowani są również ojciec litewskiego odrodzenia narodowego Jonas Basanaviczius, malarz i kompozytor Mikalojus Konstantinas Cziurlionis, pisarze Vincas Mykolaitis-Putinas, Balys Sruoga, a także wiele innych osób zasłużonych dla Polski, Litwy i Wilna.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ulb/ pad/