Rodzina Kornela Makuszyńskiego na czele z seniorką rodu, siostrzenicą poety, przekazała w piątek przyznany mu pośmiertnie Order Orła Białego do zakopiańskiego Muzeum Tatrzańskiego. Będzie on eksponowany w domu Makuszyńskiego, gdzie mieści się muzeum biograficzno-literackie poety.
Obecna podczas uroczystości przekazania odznaczenia siostrzenica poety Jadwiga Tarnawska powiedziała, że jej wuj był osobą niezwykle pogodną, towarzyską z niezwykłym poczuciem humoru.
„Moja mama Helena była o trzy lata młodsza od Kornela. Wuj dbał o swoją mamę, czyli moją babcię, do której przyjeżdżał do Stryja przynajmniej dwa razy w roku. Dbał też o nas. Przysyłał pieniądze na utrzymanie, przeróżne paczki ze słodyczami. Otworzył konto u swojego wydawcy Gebethnera i Wolfa i co roku przysyłali nam wszystkie podręczniki do szkoły, które potrzebowaliśmy, a płacił za to wujek. Nas jednak była gromadka dzieci, także wujek był dla nas bardzo hojny. Jak przyjeżdżał do nas do Stryja, to bardzo interesował się wszystkimi, dopytywał się, co kto co robi jak idzie nam w szkole” – wspominała siostrzenica Makuszyńskiego.
„Po raz ostatni widziałam wuja w 1938 roku, kiedy przyjechał do Stryja na pogrzeb w swojej mamy Julii Makuszyńskiej z Ogonowskich. Wtedy ja osobiście witałem go na dworcu kolejowym w Stryju. To było dokładnie 12 listopada. Później już nigdy nie widziałam wuja” – mówiła Tarnawska.
Wspomniała, że po wojnie władze rosyjskie chciały, aby rodzina Makuszyńskich w Stryju przyjęła obywatelstwo rosyjskie. Rodzina jednak na to się nie zgodziła, podobnie jak wiele polskich rodzin w Stryju, dlatego byli zmuszeni do zostawienia swojego majątku i przeprowadzki na ziemie powojennej Polski.
„Trzeba przyznać, że ówczesne władze Zakopanego, jak i górale z serdecznością przyjęli wuja, kiedy po wojnie nie miał gdzie mieszkać, bo Niemcy zrujnowali jego dom w Warszawie. Nie przyjął go też Kraków, gdzie miał pracować na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoje ramiona otworzyło Zakopane i tutaj pod Giewontem dostał mieszkanie i żył do końca swoich dni” – opowiadała siostrzenica poety, która osobiście podjęła decyzję o przekazaniu Orderu Orła Białego właśnie do Muzeum Tatrzańskiego, które sprawuje pieczę nad Muzeum Kornela Makuszyńskiego.
W listopadzie ubiegłego roku, w 100. rocznicę niepodległości Polski, prezydent Andrzej Duda odznaczył Kornela Makuszyńskiego Orderem Orła Białego. Wówczas to najwyższe odznaczenie państwowe otrzymało pośmiertnie ponad 20 osób, a wśród nich: Maria Skłodowska-Curie, Janusz Korczak, Władysław Reymont, Ignacy Daszyński, Roman Dmowski i Olga Drahonowska-Małkowska.
Jak zaznaczyła Tarnawska, jest ona bardzo dumna i radosna, że przyznano Makuszyńskiemu to odznaczenie, bo do tej pory był on nieco w zapomnieniu. "Chcemy, żeby ten order był eksponowany w dawnym domu wuja w Zakopanem, aby potomni wiedzieli, że otrzymał on najwyższe odznaczenie państwowe, przyznane przez prezydenta Andrzeja Dudę” – zakończyła siostrzenica poety.
Order będzie na stałe eksponowany w filii Muzeum Tatrzańskiego - Muzeum Kornela Makuszyńskiego w willi Opolanka w Zakopanem przy ulicy Przerwy-Tetmajera.
„Myślę, że to fantastyczna rzecz, że rodzina Makuszyńskiego nie zatrzymała tego orderu dla siebie, a chciała się podzielić tym wyjątkowym wyróżnieniem ze społeczeństwem, z Zakopanem i Muzeum Tatrzańskim” – powiedziała dyrektorka muzeum Anna Wende –Surmiak.
Makuszyński doczekał się w Zakopanem także swojej ławeczki, odsłoniętej uroczyście także w piątek przy ul. Piłsudskiego, niedaleko domu, w którym mieszkał.
„Tędy na pewno Makuszyński chodził ze swojej Opolanki na Krupówki, gdzie w międzywojniu był królem życia. Był osobą niezwykle znaną, rozpoznawalną i bardzo lubianą przez górali i przyjeżdżających do miasta pod Giewontem” – mówiła Wende – Surmiak.
Interaktywna ławeczka wykonana z granitu, na której oparciu widnieje wizerunek Koziołka Matołka, odtwarza dzieła Makuszyńskiego. Oprócz „Przygód Koziołka Matołka”, można też tam odsłuchać dwóch felietonów autorstwa Makuszyńskiego - jeden z nich opowiada o akcji zorganizowanej przez poetę, polegającej na rozdawaniu nart ubogim góralskim dzieci, drugi opisuje wyjście w góry samego poety.
Kornel Makuszyński urodził się w 1884 r. w Stryju. Przyjeżdżał regularnie do Zakopanego już od 1906 roku, a w międzywojniu spędzał pod Giewontem kilka miesięcy w roku. Po II wojnie światowej, kiedy jego warszawskie mieszanie zostało zrujnowane, na stałe zamieszkał w Zakopanem. Przez władze komunistyczne został skazany na zapomnienie. Przestano wydawać jego dzieła. Poeta zmarł w Zakopanem w 1953 roku.
W zakopiańskim Muzeum Kornela Makuszyńskiego, które funkcjonuje od 1966 r., znajdują się między innymi obrazy Witkacego, Stanisława Wyspiańskiego i Juliusza Fałata. Na półkach można znaleźć wszystkie wydawnictwa międzywojenne książek Makuszyńskiego. Muzeum Tatrzańskie przygotowuje się do modernizacji tego miejsca. Samo mieszkanie poety ma pozostać w takim stanie jak dotychczas, natomiast kolejne części willi Opolanka będą dostosowane do potrzeb najmłodszych zwiedzających. Ma tam powstać między innymi mała sala kinowa i czytelnia.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ itm/