Na zamku krzyżackim w Sztumie (Pomorskie) będącym od półtora roku oddziałem Muzeum Zamkowego w Malborku, zakończył się pierwszy etap prac remontowych i konserwatorskich. Wymieniono m.in. dachy budynków stanowiących dwa skrzydła zabytkowej budowli.
O efektach pierwszej części prac remontowych przeprowadzonych na sztumskim zamku poinformowano w sobotę na konferencji prasowej. W spotkaniu udział wziął wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin i kierownik Zamku w Sztumie będącego oddziałem Muzeum Zamkowego w Malborku - Bogumiła Omieczyńska.
Jak przypomniał Sellin, zamek został na przełomie 2017 i 2018 roku przejęty od sztumskiego samorządu i włączony do Muzeum Zamkowego w Malborku działającego pod egidą resortu kultury. "Myślę, że to była dobra decyzja dla Sztumu, dla naszego dziedzictwa kulturowego" – powiedział dziennikarzom Sellin przypominając, że samorząd nie miał pomysłu na zagospodarowanie obiektu.
"Jak widać te półtora roku to czas niezmarnowany. Mamy w ramach dotacji podmiotowej dla muzeum w Malborku wydzieloną pewną kwotę pieniędzy na utrzymywanie zamku w Sztumie, ale też ambitne plany związane i z archeologią i z ekspozycją, renowacją też budynków z metryką średniowieczną i z metryką XIX-wieczną" – powiedział Sellin.
Dodał, że resort kultury w ub.r. zainwestował w obiekt 1,3 mln zł, a w roku bieżącym kwota dofinansowania ma wynieść 1,5 mln zł. Wiceminister poinformował, że większość tych środków została spożytkowana na konieczny w przypadku większości zamkowych budynków remont dachów.
"Dobrze, że to jest instytucja, która jest pod opieką państwa" – powiedział też Sellin podkreślając, że w ciągu 2018 i 2019 roku zamek odwiedziło blisko 9 tysięcy osób. "Więc to już jest chętnie odwiedzane miejsce na trasie turystycznej" – powiedział Sellin.
Z kolei Omieczyńska poinformowała PAP, że – poza remontami dachów skrzydła północnego i wschodniego zamku, prace objęły też osuszanie i remont części pomieszczeń, wymianę instalacji i uporządkowanie zamkowego dziedzińca. Wyjaśniła, że w ub.r. na dziedzińcu rozpoczęto prace archeologiczne, które będą kontynuowane.
W zamkowych wnętrzach urządzono też kilka małych ekspozycji, w tym wystawę fotograficzną prezentującą inne krzyżackie zamki położone na Pomorzu oraz Warmii i Maurach a także ekspozycję kopii XV-wiecznych strojów – polskich oraz krzyżackich.
Zamek krzyżacki w Sztumie został wzniesiony na przełomie lat 20. i 30. XIV wieku w miejscu - zdobytego przez wojska zakonu - pruskiego grodu. Położony na południe od Malborka - siedziby wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego, miał pełnić funkcję strażnicy zabezpieczającej malborską warownię. Służył też jako rezydencja wielkich mistrzów krzyżackich na czas polowań i innych wypraw.
Sztumski zamek został zbudowany na pasie ziemi położonej pomiędzy dwoma jeziorami. Wzniesiono go na planie nieregularnego pięcioboku. Powstał z cegieł na kamiennych fundamentach i wysokiej kamiennej podmurówce. Budowla była wielokrotnie niszczona m.in. w XV wieku, w czasie wojen polsko-krzyżackich a także wojen szwedzkich w XVII wieku. Do dziś zachowały się dwa skrzydła przebudowane w XIX wieku, baszta więzienna, brama i mury obwodowe.
W czasach PRL na zamku działało muzeum etnograficzne, ale w latach 80. zostało zamknięte. Później obiekt stał się własnością samorządu, który stworzył w nim ośrodek kultury. Miasto nie miało jednak funduszy na renowację zabytku i próbowało znaleźć dla niego nowego gospodarza.
Na początku 2018 r. obiekt przejęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zamek w Sztumie stał się oddziałem Muzeum Zamkowego w Malborku, które pod swoja pieczą ma także zamek krzyżacki w Kwidzynie.(PAP)
autor: Anna Kisicka
aks/ mark/