Rada Miasta Gdańska odrzuciła w czwartek uchwałę opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości ws. darmowych przejazdów komunikacją miejską dla działaczy opozycji antykomunistycznej oraz osób niepełnosprawnych.
Za uchwałą było 12 radnych, przeciwko 18, jeden radny wstrzymał się od głosu. W 34-osobowej Radzie Miasta Gdańska Koalicja Obywatelska ma 15 radnych, Prawo i Sprawiedliwość - 12, a "Wszystko dla Gdańska" - 7. Miastem rządzi koalicja KO i WdG.
Radni PiS uzasadniając swoją uchwałę podkreślali, że ma ona być trwałym śladem po Roku Wolności i Solidarności obchodzonym z okazji 30. rocznicy częściowo wolnych wyborów parlamentarnych. "Zwracam się z prośbą o poparcie tego projektu, ponieważ jest to projekt solidarystyczny" - apelował radny PiS, Andrzej Skiba.
"Mam problem z tą uchwałą, ale nie dlatego, że to projekt PiS, ale dlatego, że uważam to za bubel prawny jako niedoszacowany finansowo" - mówiła radna WdG Katarzyna Czerniewska.
Według szacunków PiS, całkowity roczny koszt wprowadzenia w Gdańsku darmowych przejazdów komunikacją miejską dla dawnych opozycjonistów oraz osób niepełnosprawnych wyniósłby nie więcej niż 3 mln zł rocznie.
"Wprowadziliśmy bezpłatną ulgę dla dzieci i młodzieży, wyliczaliśmy to na 9 milionów złotych. Wprowadziliśmy też Kartę Dużej Rodziny, to koszt blisko 6 milionów złotych. Wyliczenia Zarządu Transportu Miejskiego, którym ufam, oszacowały koszt wprowadzenia uchwały klubu PiS na ponad 6,7 miliona złotych. To różnica 4 milionów złotych, dla mnie bardzo istotna różnica" - powiedział zastępca prezydenta Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu, Piotr Borawski.
Była to druga próba przegłosowania propozycji PiS ws. darmowych przejazdów komunikacją miejską dla działaczy antykomunistycznych oraz osób niepełnosprawnych.
Po raz pierwszy RMG zajmowała się tym pod koniec maja. Radni odesłali wówczas projekt PiS do komisji RMG do czasu wydania opinii w tej sprawie przez Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej. Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Śpiewak-Dowbór tłumaczył wówczas, że jednym z celów Gdańska jest to, by wprowadzić jeden wspólny bilet w całym Trójmieście i aby to było możliwe należy doprowadzić do ujednolicenia taryf i ulg.
Ostatecznie MZKZG wydał negatywną opinię ws. wprowadzenia w Gdańsku darmowych przejazdów komunikacją miejską dla działaczy opozycji antykomunistycznej oraz osób niepełnosprawnych.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ godl/