Tablicę upamiętniającą zmarłego rok temu duszpasterza Polonii i honorowego obywatela Katowic abpa Szczepana Wesołego odsłonięto we wtorek w jego rodzinnym mieście. Odprawiono też mszę świętą w jego intencji.
"Jego kapłaństwo było prawdziwą, a nie tylko z nazwy, posługą miłości. Z tej miłości właśnie brała się jego fizyczna i duchowa moc, siła jego autorytetu, jego odwaga bycia sobą. To cecha naszego arcybiskupa, która mnie zawsze urzekała. Zawsze był sobą, miał odwagę wydawania opinii nie zawsze popularnych, nie był ograniczony w myśleniu i działaniu koteriami kościelnymi i świeckimi. Był człowiekiem wolnym!" – powiedział podczas homilii w kościele pw. św. Piotra i Pawła delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Wiesław Lechowicz.
"Chyba nikogo z nas nie trzeba przekonywać, jak bardzo tej wolności potrzeba i nam, tu i teraz, aby nasza duszpasterska misja stawała się wiarygodna i zgodna z wolą Jezusa" – dodał podczas mszy pod przewodnictwem metropolity katowickiego abpa Wiktora Skworca odprawionej we wtorek, w rocznicę pogrzebu abpa Wesołego.
Bp Lechowicz podkreślił, że w posłudze abpa Wesołego centralne znaczenie miała modlitwa. "Przywołanie modlitewnej postawy abpa Wesołego to przypomnienie nam wszystkim, że w modlitwie tkwi najskuteczniejsze lekarstwo na słabości duchowe i fizyczne, które tak często, niestety, znają znać o sobie w naszym życiu i w życiu naszych braci i sióstr. Czasami aż do tego stopnia, że są źródłem zgorszenia" – wskazał.
Po mszy świętej odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą śp. arcybiskupowi Szczepanowi Wesołemu, którą ufundowali duszpasterze i wierni Polskiej Misji Katolickiej w dowód uznania i wdzięczności za jego pracę dla Polaków za granicą.
Szczepan Wesoły urodził się 16 października 1926 r. w Katowicach. Tuż przed wybuchem II wojny światowej opuścił wraz z rodziną Katowice i wyjechał do Jarosławia. W październiku 1943 r. skierowano go na roboty przymusowe do Niemiec, a w 1944 r., po przeszkoleniu wojskowym, wysłano na front zachodni na południe Francji. Wkrótce przedostał się na stronę aliancką i wraz z polskimi jednostkami uczestniczył w walkach z Niemcami w Algierii i we Włoszech. Służył jako radiotelegrafista w oddziałach łączności. Po zakończeniu wojny kilka lat pracował jako pracownik fizyczny w Wielkiej Brytanii. W 1950 r. wstąpił do kolegium jezuickiego w Londynie. W latach 1951-1957 przygotowywał się do kapłaństwa w Rzymie, tam też w 1956 r. przyjął święcenia kapłańskie.
Po święceniach pracował przy polskich wydawnictwach związanych z Millenium Chrztu Polski i był duszpasterzem emigrantów polskich we Włoszech. W tym czasie podjął studia specjalistyczne na rzymskich uczelniach. W latach 1962-1965 kierował sekcją słowiańską Biura Prasowego Sekretariatu Soboru Watykańskiego II. W 1967 r. uzyskał doktorat z teologii i mianowano go kierownikiem Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Emigracyjnego w Rzymie.
W 1968 r. papież Paweł VI ustanowił go biskupem pomocniczym archidiecezji gnieźnieńskiej z zadaniem wspomagania duszpasterstwa emigracyjnego. Sakrę biskupią przyjął z rąk prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. W latach 1980-2007 był rektorem rzymskiego kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Pełnił ponadto funkcje przewodniczącego Rady Administracyjnej Fundacji Jana Pawła II w Rzymie i redaktora kwartalnika "Duszpasterz Polski za Granicą". W 2003 r. przeszedł na emeryturę.
W ramach prac Konferencji Episkopatu Polski był sekretarzem Komisji ds. Duszpasterstwa Emigracyjnego oraz członkiem Komisji Maryjnej i Komisji ds. Środków Społecznego Przekazu. Wchodził w skład Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych. Zwany "biskupem na walizkach", także po przejściu na emeryturę, jak długo pozwalały mu siły i stan zdrowia, służył Polakom rozsianym po świecie jako ich pasterz, przyjaciel i nauczyciel. W 1996 r. przyznano mu honorowe obywatelstwo Katowic oraz wyróżniono go licznymi nagrodami honorowymi, kościelnymi i państwowymi, wśród nich Orderem Orła Białego. Zmarł 28 sierpnia ub.r. w Rzymie. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka
lun/ joz/