W 2020 r., w rocznice wydarzeń historycznych, będziemy przypominać Europie i światu, że Polacy przeciwstawiali się złu – zapowiedział szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podczas spotkania z kombatantami w Lublinie.
„Stoimy na progu kolejnego roku, który będzie bogaty w rocznice chwalebne i dumne, które będziemy musieli – to jest nasz obowiązek - przypominać tak, aby nie tylko Polacy, ale każdy obywatel Europy i świata nie zapomniał, ile nam zawdzięcza” – powiedział Kasprzyk.
Minister przypomniał, że w tym roku obchodzić będziemy 100. rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewikami - bitwy warszawskiej. „Wtedy nikt nie wierzył w zwycięstwo, nikt w Europie, poza nami. Myśmy wierzyli, że przyjdzie cud. Cud, który po ludzku wydawał się niemożliwy, on się spełnił na przedpolach Warszawy, spełnił się i dopełnił w bitwie niemeńskiej jesienią 1920 r.” – powiedział Kasprzyk.
Podkreślił, że o tym wydarzeniu należy mówić „w kontekście międzynarodowym”. Jak dodał, wielu na zachodzie ówczesnej Europy wierzyło w komunizm, że zapewni on dobrobyt i pomyślność, ale Polacy widzieli, że tak nie jest i że z komunizmem nie można paktować. „To co stało się sto lat temu w roku 1920, świadczyło, po raz kolejny w dziejach, że my, Polacy, stawaliśmy zawsze po stronie dobra i zawsze trafnie diagnozowaliśmy, gdzie tkwi zło” – mówił minister.
„Będziemy przypominać o tym, że zatrzymaliśmy pochód imperialnej, sowieckiej, bolszewickiej Rosji, dzięki czemu Europa Zachodnia nigdy nie doświadczyła tego okrucieństwa, tego zbrodniczego, totalitarnego systemu, jakim była bolszewia i komuna” – powiedział J.J. Kasprzyk.
„Będziemy przypominać o tym, że zatrzymaliśmy pochód imperialnej, sowieckiej, bolszewickiej Rosji, dzięki czemu Europa Zachodnia nigdy nie doświadczyła tego okrucieństwa, tego zbrodniczego, totalitarnego systemu, jakim była bolszewia i komuna” – zapowiedział.
W 2020 r. przypada też 75. rocznica zakończenia II wojny światowej. Zdaniem Kasprzyka rocznica ta „z całą pewnością będzie wykorzystywana na forach międzynarodowych do partykularnych interesów niektórych mocarstw”.
„Lekcja płynąca z 1945 r., którą będziemy chcieli przypominać, jest taka, że wtedy należało kontynuować walkę ze złem. Zachód tego nie rozumiał, zasiadł do stołu ze Stalinem. Zachód sprzedał Polskę, uważając, że drogą ustępstw da się zatrzymać imperium sowieckie, imperium zła” – powiedział Kasprzyk.
Minister powiedział, że w 2020 r. obchodzona też będzie rocznica wydarzeń z sierpnia 1980 roku i powstania Solidarności. „To będzie okazja odbycia takich naszych, narodowych, wewnętrznych rekolekcji, które skłaniają do konstatacji, iż kiedy jesteśmy razem, zgodni i solidarni, jesteśmy w stanie uczynić rzeczy wielkie. Gdy jesteśmy powaśnieni, rozdrobnieni, to tańczymy ten taniec chocholi, który tak pięknie, ale gorzko odmalował Stanisław Wyspiański w +Weselu+” – powiedział Kasprzyk.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych uczestniczył w środę w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w spotkaniu opłatkowym z ze środowiskiem kombatantów i działaczy opozycji antykomunistycznej. Kasprzyk wraz z wojewodą lubelskim Lechem Sprawką wręczył medale Pro Patria oraz Pro Bono Poloniae pięciu osobom zasłużonym w upowszechnianiu wiedzy o historii walk niepodległościowych, krzewieniu postaw patriotycznych w polskim społeczeństwie oraz poza granicami kraju, a także wyróżniającym się szczególnymi zasługami w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Ojczyzny. Medale Pro Bono Poloniae otrzymali Marianna Krasnodębska i Stanisław Łukasik, a Medale Pro Patria - Krzysztof Gilewicz, ks. ppłk Andrzej Piersiak, prof. Marek Pietraś.
Natomiast Aleksander Krawyciński i Kazimierz Olszewski - za zasługi dla Niepodległej - zostali odznaczeni Medalami Stulecia Odzyskanej Niepodległości, które przyznał prezydent RP Andrzej Duda.(PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ wj/