Zabawa, miłość, szaleństwo – to tematy tegorocznego karnawału w Wenecji, który odbędzie się od 8 do 25 lutego. W przedstawionym programie największej takiej imprezy w Europie jest ponad 150 wydarzeń; będą wśród nich bale, koncerty, spektakle, pokazy.
Wystąpi około 300 artystów, odbędzie się 50 imprez dla dzieci.
Jak co roku oczekiwane są dziesiątki tysięcy ludzi z całego świata, którzy zobaczą Wenecję trzy miesiące po rekordowej powodzi. Miasto szybko wróciło do normalnego życia i czeka na turystów, których liczba w ostatnich tygodniach znacznie spadła z powodu tzw. wysokiej wody.
Najważniejszy wenecki plac - świętego Marka - będzie, począwszy od 15 lutego, miejscem spotkań, widowisk i pokazów przez 10 dni. Dzień wcześniej w karnawałowej atmosferze odbędą się tam huczne obchody walentynek. Jaki będzie przebieg święta zakochanych - nie ujawniono. To będzie wielka niespodzianka i prawdziwa nowość - ogłosiły władze miejskie.
Hasło karnawału brzmi: “Życie jest szaloną zabawą, w której serce ma zawsze rację”. Jak wyjaśnił burmistrz Luigi Brugnaro, nawiązuje ono także do słów Erazma z Rotterdamu: „Całe życie ludzkie czymże jest innym jak nie jakąś komedią, w której każdy występuje w innej masce?”.
Dyrektor artystyczny karnawału Massimo Checchetto powiedział, że cała impreza poświęcona będzie miłości, której towarzyszyć będzie radość zabawy i „odrobina szaleństwa”.
Na sobotę 8 lutego, dzień inauguracji, zapowiedziano tradycyjny spektakl na wodzie, czyli pokaz tańców, światła i dźwięku na łodziach na kanale w dzielnicy Cannaregio.
W niedzielę 16 lutego odbędzie się kulminacyjne wydarzenie; Lot Anioła z dzwonnicy świętego Marka, czyli spektakularny zjazd młodej wenecjanki na linach na plac przed bazyliką.
“Wenecja znów błyszczy”- zapewnił burmistrz Brugnaro. Zachęcił turystów, by przyjechali na dłużej, a nie „wpadali” tylko na chwilę.
Podczas prezentacji bogatego programu wydarzeń władze miejskie wystosowały specjalny apel do świata podkreślając: "Wenecja podniosła się po wysokiej wodzie i gotowa jest przyjąć każdego gościa".
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ jo/