Działacze Lewicy złożyli w piątek w Zgierzu kwiaty na miejscowym cmentarzu żołnierzy radzieckich z okazji 75. rocznicy zdobycia miasta przez wojska sowieckie 17 stycznia 1945 r.
Lider SLD w powiecie zgierskim Marcin Karpiński podkreślił, że SLD co roku składa w tym miejscu kwiaty pamiętając o tych tragicznych, a jednocześnie ważnych dla narodu polskiego dniach.
Jak mówił, nie rozumie wykreślania z ogólnej narracji słowa - wyzwolenie. Jego zdaniem nie można zakłamywać i zmieniać historii niezależnie od tego jaka ona była. "Czasem dobra, czasem zła, ale taka była i trzeba o niej pamiętać i trzeba ją kultywować. Dlatego tu byliśmy, jesteśmy i będziemy" – powiedział dziennikarzom.
Obecna przy składaniu kwiatów posłanka Klubu Parlamentarnego Lewicy Paulina Matysiak podkreśliła, że dla Polaków, dla narodu, dla całego państwa nie ma rzeczy cenniejszej niż pokój i powinno się o niego zawsze zabiegać. Dlatego też – jej zdaniem - o takich dniach jak ten powinno się zawsze pamiętać.
"My, dzieci, wnukowie i prawnukowie powinniśmy pamiętać i czerpać z historii i doświadczeń starszych, aby już żadna wojna się nie powtórzyła" – mówiła.
Symboliczny znicz zapalił świadek tamtych wydarzeń, mieszkaniec Zgierza Stefan Makowski. Jak przyznał, co roku jest w tym miejscu zarówno 1 listopada jak i 17 stycznia. Jako dziecko widział, jak polegli żołnierze byli przywożeni w to miejsce i chowani. "Kiedyś uroczystości wyzwolenia Zgierza były szczególnie podkreślane przez władze miasta. (…) W tej chwili nie ma żadnego przedstawiciela władz. Patrzę na to z wielkim smutkiem i zażenowaniem" – powiedział.
Kwiaty oraz znicze składane są pod - znajdującym się na cmentarzu - pomnikiem, na którym napisano w języku rosyjskim i polskim - "Pamięci żołnierzom Armii czerwonej, którzy zginęli w trakcie II wojny światowej w styczniu 1945 roku podczas wyzwalania miasta Zgierz z rąk faszystowskich najeźdźców".
Miasto zostało zdobyte 17 stycznia 1945 r. przez jednostki I Frontu Białoruskiego w ramach wielkiej ofensywy styczniowej nazwanej operacją wiślańsko-odrzańską. W jej ramach - także tego samego dnia - siły sowieckie wkroczyły do lewobrzeżnej Warszawy, zdobywając ją po kilkugodzinnych walkach.
Wkrótce potem sowiecki aparat terroru rozpoczął przygotowania do przejęcia kontroli nad stolicą Polski i pozostałym terytorium. W Polsce rozpoczął się trwający kilkadziesiąt lat reżim, który przyniósł Polsce zbrodnie i rabunkową gospodarkę. (PAP)
Autor: Jacek Walczak
jaw/ robs/