Przy Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku rozpoczął się montaż pomnika upamiętniającego Bohaterskie Matki Sybiraczki. To zgłoszony dwa lata temu pomysł miejscowego oddziału Związku Sybiraków i kolejne w mieście miejsce upamiętnienia osób wywiezionych na Wschód.
Prace montażowe potrwają kilka tygodni. Stanęła już główna część postumentu, będzie jeszcze również tablica pamiątkowa. Na razie dokładnie nie wiadomo, kiedy odbędzie się oficjalne odsłonięcie tego pomnika. Stanął on przy Muzeum Pamięci Sybiru, ogólnopolskiej placówce zajmującej się m.in. tematyką deportacji Polaków na Wschód. Otwarcie tego muzeum dla zwiedzających zaplanowano na 17 września 2021 roku.
W intencji wnioskodawców, pomnik Bohaterskich Matek Sybiraczek jest dowodem "hołdu, uznania i wdzięczności za bohaterstwo, heroizm i poświęcenie +Matek Sybiraczek+, które na zesłaniu w nieludzkich warunkach, broniły życia własnych dzieci, zachowując przy tym bezgraniczną wiarę w Boga i godność Polaka - patrioty".
"Pomnik będzie również utrwalać pamięć o tragicznych deportacjach Polaków na Syberię i do Kazachstanu w latach 1940-1956, albowiem wśród osób zmarłych w wyniku deportacji, co trzecia ofiara +Golgoty Wschodu+ to polska Matka Sybiraczka" - zapisano w uzasadnieniu uchwały przyjętej w marcu 2018 roku jednogłośnie przez Radę Miasta Białystok.
Konkurs na koncepcję architektoniczno-plastyczną pomnika rozstrzygnięto jesienią 2018 roku, potem trwały konieczne uzgodnienia i wykonanie projektu.
W mieście są też inne miejsca upamiętniające ofiary wywózek na Wschód. To przede wszystkim pomnik - Grób Nieznanego Sybiraka, zbudowany pod koniec lat 90. ub. w. Jego najważniejszą częścią jest krzyż, przy którym złożono urny z prochami nieznanych osób zmarłych na terenie byłego ZSRS. Na murze wokół pomnika znajdują się tablice poświęcone osobom ważnym dla środowiska sybirackiego. Uroczystość przy tym pomniku kończy doroczny Marsz Pamięci Zesłańców Sybiru, odbywający się w Białymstoku we wrześniu.
W mieście jest też pomnik - Znak Pamięci Polskiej Golgoty Wschodu. Postument to kolejna inicjatywa Związku Sybiraków; stanął dwa lata temu k. dworca Białystok Fabryczny, z którego wywożono białostoczan i nie tylko na Syberię i do Kazachstanu. Szacunki mówią o ok. 20 tys. osób, które z tego miejsca były wywiezione w ramach czterech masowych deportacji z lat 1940-41.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ swi/ wj/