Elity powinny być wykształcone, ale i w pewien sposób niepokorne - mówił w piątek na Uniwersytecie Łotewskim w Rydze prezydent Bronisław Komorowski. Wcześniej oglądał zabytkowy, pochodzący z XIX w. karcer dla nieposłusznych studentów. Komorowski przebywa z dwudniową oficjalna wizytę na Łotwie. Po południu odwiedził Uniwersytet Łotewski, gdzie m.in. zwiedził odrestaurowany w ostatnim czasie zabytkowy XIX-wieczny karcer dla studentów.
Karcer mieści się w dawnym gmachu Politechniki Ryskiej, będącym dziś siedzibą uniwersytetu; jest szczególnego rodzaju zabytkiem związanym z istniejącą w latach 1862-1918 uczelnią. Karcer był używany do 1903 r. Osadzano w nim - na czas od 12 godzin do 4 tygodni - studentów, którzy popełnili wykroczenia przeciw regulaminowi.
W przemówieniu do społeczności uczelnianej prezydent zaznaczył, że kształtowanie współczesnych elit to nie tylko rozwijanie wiedzy i zainteresowań, ale też "umiejętności dobrej zabawy i pewnej niepokorności".
Karcer mieści się w dawnym gmachu Politechniki Ryskiej, będącym dziś siedzibą uniwersytetu; jest szczególnego rodzaju zabytkiem związanym z istniejącą w latach 1862-1918 uczelnią. Karcer był używany do 1903 r. Osadzano w nim - na czas od 12 godzin do 4 tygodni - studentów, którzy popełnili wykroczenia przeciw regulaminowi.
Prezydent życzył studentom i kadrze naukowej Uniwersytetu Łotewskiego, by "zachowała niepokornego ducha wolności nawet za cenę kozy".
Jak zaznaczył, karcer to świadectwo niezwykłej historii ryskiej uczelni, gdzie "nauka i praca przeplatały się z zabawą, ale też z przygotowywaniem się do wzięcia na siebie najpiękniejszych, ale i najcięższych obowiązków wobec ojczyzny".
Zanim prezydent obejrzał zabytkowy karcer mówił, że bardzo liczy na to, że na jego ścianach znajdzie także napisy wykonane ręką jego przodków. "A studiowało ich tu sporo (...), począwszy od XIX w. do I wojny światowej i mam nadzieję, że któryś z nich zasłużył na nieśmiertelność poprzez zapis w uniwersyteckim więzieniu" - powiedział.
Jak dodał - żartując - byłoby to "absolutnie zgodne nie tylko z tradycją, ale też ze współczesnością", bo on sam będąc więziony w PRL także pisał rozmaite rzeczy na ścianach cel.
Na ścianach karceru zachowały się liczne napisy i rysunki wykonane w dużej części przez polskich studentów. Uszkodzony z powodu zalania zabytek został odrestaurowany z inicjatywy studenckiej korporacji Welecja i Towarzystwa Tradycji Akademickiej.
Prace, prowadzone w latach 2007-2011 przez polskich konserwatorów, sfinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest ono również wydawcą książki "Polentechnikum" o Politechnice Ryskiej i jej polskich studentach.
Pierwszego dnia oficjalnej wizyty Bronisław Komorowski spotkał się z prezydentem Andrisem Berzinsem oraz z przewodniczącą parlamentu Solvitą Aboltiną.
Razem z Berzinsem złożył kwiaty pod Pomnikiem Wolności oraz na grobach ofiar wydarzeń na barykadach, które rozegrały się w styczniu 1991 r. Prezydent odwiedził też Muzeum Okupacji Łotwy 1940-1991.
W sobotę w polskiej ambasadzie w Rydze Bronisław Komorowski spotka się z przedstawicielami Rady Konsultacyjnej ds. Polonii.
Z Rygi Marzena Kozłowska (PAP)
mzk/ ro/ gma/