W poniedziałek wielkanocny zazwyczaj gwarne i pełne ludzi ulice wokół klasztoru ss. Norbertanek na krakowskim Salwatorze w tym roku są puste. Z powodu epidemii koronawirusa nie odbywa się tradycyjny odpust - Emaus.
Co roku na kramach rozstawionych w pobliżu klasztoru i wzdłuż okolicznych ulic sprzedawcy oferowali zabawki, kolorowe balony, pierścionki, serca z piernika, watę cukrową i obwarzanki. Osobliwością odpustu są od lat drewniane figurki żydowskich grajków i Żydów studiujących Torę.
Dawniej wyjście na Emaus było dla mieszczan pierwszym wiosennym spacerem. Etnograf Seweryn Udziela tak opisywał atmosferę tego miejsca: "Ledwie przestąpisz most na Rudowie, już wita Cię gwar i hałas, granie trąbek papierowych, organków, katarynek, harmonijek, świst gwizdków, kogutków i piszczałek".
Współcześnie odpust organizowany przy parafii Najświętszego Salwatora i klasztorze Norbertanek jest atrakcją dla krakowian i obcokrajowców. Ale koronawirus sprawił, że w tym roku ulice są puste.
"Już w niedzielę wielkanocną po południu w okolice Salwatora przyjeżdżali z całej Polski właściciele straganów, którzy od wczesnych godzin porannych w poniedziałek dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi oferowali słodycze, zabawki, regionalne wypieki watę cukrową, balony, kapiszony i pukawki. Teraz jest pusto i cicho" – mówił PAP pan Wojciech, mieszkaniec Salwatora.
Z powodu epidemii koronawirusa Muzeum Krakowa przeniosło do internetu konkursu na najpiękniejsze drzewko emausowe, które jest symbolem nadziei, odrodzenia życia i wiosny.
Tradycyjne drzewko wykonane jest z kijka, w który wetknięte są listki z drewna, papieru lub filcu, a na czubku umieszczona jest figurka ptaka lub gniazdo z pisklętami. Figurki czasem są wyposażane w sprężynki, by sprawić wrażenie ruchu.
"Kiedy okazało się, że nie będzie w tym roku Emausu, nie będzie w tym roku konkursu, zaczęliśmy dostawać wiadomości, że szkoda, że może uda się coś zrobić i postanowiliśmy przenieść go do przestrzeni internetowej" - mówiła PAP Maria Lempart, kierowniczka Domu Zwierzynieckiego, oddziału Muzeum Krakowa, w którym odbywa się konkurs. "Drzewko emausowe ma symbolikę zbieżną z tym, co teraz dzieje się na świecie. Wszystkim nam potrzeba nadziei a ono właśnie niesie nadzieję, że po zimie zawsze przychodzi wiosna, że życie się odradza. Widać to w świeżych listkach, drzewach, które rozkwitają, w ptakach, które przysiadają na gałęziach i w swoich gniazdach wychowują młode" - dodała.
W tym roku każdy mógł zrobić pracę w domu i przysłać jej zdjęcie mailem do Muzeum, które publikowało je na Facebooku. Internauci od 5 kwietnia do 12 kwietnia wybierali – przyznając serduszka i lajki – najpiękniejsze drzewko. W poniedziałek w południe ogłoszone zostaną nazwiska zdobywców trzech pierwszych miejsc, którzy otrzymają nagrody.(PAP)
autorka: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ drag/