Bielska placówka Straży Granicznej chce nosić imię 3 Pułku Strzelców Podhalańskich, który w II Rzeczypospolitej stacjonował w tym mieście. Akceptację dla tej inicjatywy wyrazili miejscowi radni – podały w czwartek służby prasowe magistratu w Bielsku-Białej.
„O taką akceptację wystąpił do przewodniczącego rady miejskiej komendant bielskiej placówki Straży Granicznej, za pośrednictwem komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej” – zakomunikował w czwartek Jacek Kachel z wydziału prasowego bielskiego urzędu.
Kachel przypomniał, że inicjatywa nadania imienia jednostce organizacyjnej Straży Granicznej wymaga m.in. uzyskania pisemnej akceptacji właściwej rady gminy oraz wojewody. „Ostateczną decyzję podejmie minister spraw wewnętrznych na wniosek komendanta głównego Straży Granicznej” – zaznaczył.
3. Pułk Strzelców Podhalańskich od 10 marca 1920 r. do wybuchu wojny w 1939 r. pełnił m.in. służbę ochrony granicy państwowej w rejonie Bielska i Białej. „W okresie międzywojennym pułk podlegał bezpośrednio 21. Dywizji Piechoty Górskiej. Był obecny w życiu mieszkańców regionu, nie tylko zapewniając im poczucie bezpieczeństwa, ale także uczestnicząc we wszelkich polskich uroczystościach wychowawczych, patriotycznych i religijnych. Podhalańczycy rekrutowali się z okolicy, co wzmacniało ich związek z terenem Śląska Cieszyńskiego i Żywiecczyzny” – podał Jacek Kachel.
W bielskiej placówce Straży Granicznej pracuje kilkadziesiąt osób. Funkcjonariusze administrują fragmentem granicy z Czechami i Słowacją, od Jastrzębia-Zdroju na Śląsku po gminę Koszarawa na Żywiecczyźnie. Obszar działania obejmuje miasta Bielsko-Biała, Jastrzębie-Zdrój i Żory, a także powiaty bielski, cieszyński, pszczyński i żywiecki. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ dki/