Zamiast odwołanego ze względu na epidemię koronawirusa Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach, jednocześnie w 96 kinach w Czechach rozpoczęły się w piątek wieczorem projekcje filmów wybranych przez organizatorów festiwalu.
Organizatorzy nazwali zastępczą imprezę „Tu są Wary”. Pierwszym wyświetlanym filmem był obraz "Zęby mleczne" (Babyteeth) w reżyserii Australijki Shannon Murphy.
„To była nasza natychmiastowa reakcja na sytuację, w której chcieliśmy przedstawić widzom ciekawe filmy z selekcji festiwalu. Ale nadal uważamy, że najważniejszą wartością festiwalu w Karlowych Warach jest atmosfera spotkań i wspólnego przeżywania filmów”- powiedział szef Międzynarodowego Festiwalu Karlowe Wary (MFFKV) Jirzi Bartoszka.
W ramach przeglądu widzowie będą mogli zobaczyć 16 filmów, wybranych przez krytyków i jurorów MFFKV. Projekcjom towarzyszą wizyty przedstawicieli MFFKV w niektórych salach kinowych, a także organizowane w formie wideokonferencji spotkania z twórcami.
Organizatorzy podkreślają, że początek projekcji filmów we wszystkich 96 kinach ma przybliżyć widzom atmosferę festiwalowych premier.
Przegląd „Tu są Wary” pozwoli widzom zobaczyć filmy ze Stanów Zjednoczonych, Meksyku, Francji, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Według szefa artystycznego MFFKV Karla Ochy wybór tytułów wynika z chęci pokazania wielu gatunków filmowych oraz obrazów z różnych krajów.
Do pokazów zakwalifikowano tylko jeden tytuł czeski, nie będzie żadnego filmu polskiego.
W listopadzie w Karlowych Warach ma odbyć się zastępczy festiwal, który nazwano edycją "54 i pół". W ciągu czterech festiwalowych dni pokazanych będzie 30 filmów. 55. edycja festiwalu zaplanowana jest na lipiec 2021 roku.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ fit/ ap/