W sobotni wieczór w Pile (woj. wielkopolskie) wystartuje – według organizatorów pierwsze na świecie – kino samolotowe. Piloci obejrzą film z kabin swoich maszyn zaparkowanych na tamtejszym lotnisku.
Organizator kina samolotowego, Jędrzej Król z Aeroklubu Ziemi Pilskiej powiedział PAP, że w sobotnim seansie weźmie udział około 20 maszyn. "Nie wszyscy jeszcze dolecieli" – przyznał.
Wyjaśnił, że film wyświetlany na telebimie na terenie pilskiego lotniska widzowie-piloci obejrzą z kabin swoich maszyn. "Są samoloty wyższe, niższe, z aeroklubu będzie też kilka szybowców, a to jest poziom parteru. Po prostu ustawimy maszyny według wysokości, żeby nikt nikomu nie zasłaniał" – powiedział.
Wskazał, że w Polsce kina samochodowe "wróciły jak bumerang" w czasie ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa. "Kiedy ludzie nie mogli siedzieć w kinach ze względu na wszystkie obostrzenia, zostały zorganizowane kina samochodowe. My zrobiliśmy ten kroczek dalej. Skoro jest kino samochodowe na lotnisku, to zróbmy kino samolotowe" – wyjaśnił.
"Starałem się wyszukać drugiego takiego kina i nie znalazłem. Możemy być jedynymi z pierwszych, jak nie pierwszymi na świecie" – przyznał Król.
Dodał, że kino samolotowe korzysta z infrastruktury działającego na pilskim lotnisku kina samochodowego. Przyznał, że piloci chcieli, aby w sobotę wyświetlono film "Top Gun", ale ostatecznie organizatorzy dopasowali się do repertuaru kina samochodowego - widzowie obejrzą "Kochając Pabla, nienawidząc Escobara", czyli opowieść o związku kolumbijskiego barona narkotykowego z dziennikarką Virginią Vallejo.
Król zaznaczył, że w zależności od efektów sobotniej imprezy i luzowania obostrzeń związanych z koronawirusem sobotni pokaz filmowy może być jedyną edycją pilskiego kina samolotowego.
Sobotni seans rozpocznie się o godz. 20. Około północy chętni uczestnicy imprezy wystartują z powrotem do swoich domów. (PAP)
Autor: Szymon Kiepel
szk/ drag/ robs/