Lekcja z polskiego ruchu „Solidarność” daje nadzieję, że brutalne systemy ostatecznie zawsze upadają - pisze we wtorek w komentarzu redakcyjnym z okazji 40-lecia powstania polskiego związku zawodowego północnoirlandzki dziennik „The News Letter”.
"Komunizm był jednym z wielu katastrofalnych systemów autorytarnych ludzkości i przez większą część minionego stulecia niszczył Rosję i Europę Wschodnią - w erze, w której pojawiły się również inne straszne ideologie, w tym faszyzm i rasizm" - pisze "The News Letter".
Przypomina, że "Solidarność" była związkiem zawodowym, a te w tych czasach w bloku wschodnim były zakazane. Wskazuje też, że związki zawodowe są często wspierane przez polityczną lewicę, a prawica patrzy na nie z podejrzliwością, ale "Solidarność" stała się ruchem, który inspirował ludzi na całym świecie, w tym może przede wszystkim konserwatystów w krajach zachodnich.
"Gdy skrajnie represyjne reżimy zdobywają władzę, etykietki +lewica+ i +prawica+ stają się prawie bez znaczenia. Naziści w Niemczech nazywali się partią +narodowosocjalistyczną+, a komuniści w Chinach skończyli, przewodząc jednemu z najbardziej naznaczonych nierównościami systemów kapitalistycznych na świecie" - podkreśla gazeta.
Przypomina, że wolność i odpowiedzialne rządy są zawsze kruchymi układami i jako takie są zawsze zagrożone. "Ale lekcja +Solidarności+ jest pełna nadziei, podobnie jak wiele lekcji z brutalnych systemów. Ostatecznie prawie zawsze one upadają, gdy przeciwstawia się im wystarczająco wielu odważnych ludzi" - pisze "The News Letter".
Z okazji 40-lecia powstania "Solidarności" w poniedziałek wieczorem ratusz miejski w Belfaście został podświetlony na biało-czerwono, a na fasadzie The Metropolitan Art Centre (The MAC), najważniejszego w mieście centrum sztuki, zamieszczono świetlną iluminację z jubileuszowym logo "Solidarności".
Wydawany od 1737 r. w Belfaście "The News Letter" jest uważany za najstarszy na świecie publikowany ciągle dziennik w języku angielskim.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ akl/