Zbiory Muzeum Architektury we Wrocławiu wzbogaciły się o meble zaprojektowane przez Hansa Poelziga, jednego z najwybitniejszych architektów działających we Wrocławiu na początku XX w. To najprawdopodobniej jedyne zachowane do dzisiaj przedmioty sztuki użytkowej zaprojektowane przez architekta.
Meble zostały zaprojektowane przez Hansa Poelziga w 1905 roku dla wrocławskiego profesora medycyny Oskara Briegera. Rodzina Briegerów była związana z Wrocławiem i Uniwersytetem Wrocławskim od wielu pokoleń.
Po śmierci Oskara Briegera meble stały się własnością jego córki, Käthe Stern i pozostały w jej rodzinie do 2020 roku. Ze względu na żydowskie pochodzenie rodzina Sternów w roku 1938 emigrowała do USA i osiedliła się w Nowym Jorku. Meble także zostały wówczas wywiezione i stanowiły wyposażenie nowojorskiego mieszkania syna Käthe – Fritza Sterna, profesora Uniwersytetu Columbia.
Dyrektor Muzeum Architektury we Wrocławiu dr hab. Jerzy Ilkosz wyjaśnił w środę podczas konferencji prasowej, że w lutym tego roku muzeum otrzymało informację od prof. Hanny Červinkovej, że rodzina zmarłego w 2016 roku w Nowym Jorku profesora Fritza Sterna, chce przekazać meble do zbiorów muzealnych w Europie.
„Okazało się, że możemy otrzymać je w darze. Spadkobiercy Fritza Sterna – jego syn Frederick i córka Katherine chcieli darować te meble dla Wrocławia, tylko mieli problem komu. Prof. Červinkova przekonała właścicieli, że najlepszym miejscem będzie Muzeum Architektury, bo doskonale wiedziała, że mamy – obok Muzeum Architektury w Berlinie – najlepsze zbiory tego architekta” – relacjonował dyrektor muzeum. Jak podkreślił, to prawdopodobnie jedyne zachowane do dzisiaj przedmioty sztuki użytkowej zaprojektowane przez Poelziga.
Ilkosz dodał, że problemem okazał się jednak transport mebli, które znajdowały się w Nowym Jorku oraz sytuacja związana z pandemią koronawirusa. „Władze miasta wyraziły natychmiastową zgodę na sfinansowanie przedsięwzięcia. Musieliśmy jednak czekać na ustabilizowanie się sytuacji w Nowym Jorku. Meble dotarły do Muzeum Architektury dopiero pod koniec sierpnia” - tłumaczył dyrektor.
Z kompletu zaprojektowanego przez Hansa Poelziga do Wrocławia wróciły: czterodrzwiowa szafa z przeszklonymi skrajnymi drzwiami, komoda, mała kanapa, zestaw wypoczynkowy – sofa, fotel, krzesła z poręczami i dwa stoły różnej wielkości, oraz krzesła do jadalni i ośmioboczne siedzisko. Meble wykonano z drewna bejcowanego na ciemny kolor. Oprócz sofy i krzeseł, wszystkie dekorowane są motywem geometrycznych płycin.
„Jesteśmy szczęśliwy, że meble wracają do Wrocławia, podobnie jak przed kilku laty wróciły książki Fritza Sterna. 3 tysiące 200 woluminów z biblioteki profesora zasiliło zbiory Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. To, że rodzina zechciała podarować Muzeum Architektury meble z gabinetu Sterna sprzed wojny jest fenomenalne” – mówił dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego we Wrocławiu Jerzy Pietraszek.
Zwrócił przy tym uwagę, że Fritz Stern był wielkim przyjacielem Wrocławia. „Przez lata utrzymywał żywe kontakty z Wrocławiem. W 2002 roku, jako wybitny historyk, profesor Uniwersytetu Columbia, który swoje życie poświecił badaniu przyczyn nazizmu, otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego. Po jego śmierci, z inicjatywy prezydenta Dutkiewicza, we Wrocławiu, jak i w Berlinie w 2018 r. odsłonięto dwa popiersia profesora” – przypomniał.
Zastępca dyrektora ds. kolekcji Muzeum Architektury we Wrocławiu Jolanta Gromadzka poinformowała, że muzeum planuje zorganizowanie czasowej wystawy, która będzie okazją do przypomnienia twórczości Hansa Poelziga oraz przedstawienia historii rodzin Briegerów oraz Sternów. Muzeum zobowiązało się też, że raz na dwa lata meble będą prezentowane publiczności. „Meble, jak na swoją ponad stuletnią historię i dwukrotne przepłyniecie Atlantyku są w świetnym stanie, będą jednak wymagały ekspertyz i zachowawczej konserwacji” – dodała Gromadzka.
Hans Poelzig urodził się w 1869 roku w Berlinie. Do Wrocławia przybył na przełomie XIX i XX wieku, aby objąć stanowisko profesora rysunku architektonicznego i stolarstwa artystycznego w Królewskiej Szkole Sztuki i Przemysłu Artystycznego we Wrocławiu. W 1903 roku został dyrektorem tej szkoły, którą w 1911 roku przemianował na Akademię Sztuki i Rzemiosła Artystycznego.
Poelzig zreformował wrocławską uczelnię w nowoczesnym duchu, wprowadził m.in. indywidualne kształcenie dla każdego studenta w warsztatach rzemieślniczych, pod okiem wybranego mistrza. Reformy przez niego wprowadzone antycypowały zmiany w szkolnictwie artystycznym lat dwudziestych XX wieku, dlatego też wrocławska akademia często była określana jako „Bauhaus przed Bauhausem”.
Poza działalnością na wrocławskiej uczelni Poelzig udzielał się również na wielu innych polach. Jako animator życia artystycznego założył wspólnie z Maksem Bergiem Związek Artystów Śląska, prowadził prace konserwatorskie, m.in. w gmachu uniwersytetu, w kościele Pokoju w Świdnicy oraz przy przebudowie ratusza w Lwówku Śląskim.
Do jego znaczących projektów we Wrocławiu zalicza się: domy czynszowe przy ul. Sudeckiej, projekt fabryki „Werdelmüle”, dom własny przy ul. Chopina 2, biurowiec przy ul. Ofiar Oświęcimskich oraz projekty związane z Wystawą Stulecia – Pawilon Czterech Kopuł i pergolę. (PAP)
autorka: Agata Tomczyńska
ato/ aszw/