W Trzyńcu na Zaolziu obradowało w sobotę XIII Zgromadzenie Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, które wybrało nowe władze organizacji. Prezesem ponownie został wybrany Mariusz Wałach. Sytuacja epidemiczna ograniczyła prace do spraw statutowych.
Obrady XIII Zgromadzenia były odkładane od wiosny i Kongresowi, który reprezentuje społeczność polską w Czechach, groził zanik ciągłości prawnej.
Zdecydowano się na posiedzenie w warunkach pandemii Covid-19, zachowując zalecane środki sanitarne i higieniczne. Zrezygnowano z dyskusji programowych i planowanych uroczystości związanych z przypadającym na bieżący rok 30-leciem Kongresu. Nie zapraszano także gości.
Pełnomocnik Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak w odtworzonym podczas obrad nagraniu wideo pozdrowił wszystkich Polaków na Zaolziu. „Żyjąca od wieków na Zaolziu polska mniejszość jest niezwykle aktywna, zorganizowana i skuteczna” - powiedział Dziedziczak.
Podkreślił znaczenie nauczania języka polskiego i prowadzenia rozmów o Polsce po polsku w rodzinnych domach. Zachęcił do udziału w przyszłorocznym spisie powszechnym w Republice Czeskiej i deklarowanie przynależności do narodu polskiego.
„To niezwykle ważna deklaracja. Ona zaważy o dalszym istnieniu polskich szkół, obecności polskiego języka w przestrzeni publicznej oraz utrzymania rad gminnych do spraw mniejszości narodowych na terenie Republiki Czeskiej” – zauważył Dziedziczak.
Na znaczenie spisu zwracała także uwagę konsul generalna RP w Ostrawie Izabela Wołłejko-Chwastowicz. „Jeżeli sobie tego nie uświadomimy, to na następnych zebraniach nie będziemy potrzebowali tak wielkiej sali” – ostrzegała.
„Udało nam się za pięć dwunasta zorganizować Zgromadzenie, wybrać władze i przedłużyć prawne funkcjonowanie Kongresu Polaków” – przekazał PAP prezes Mariusz Wałach, nawiązując do stanu wyjątkowego, który z powodu pandemii będzie obowiązywać w Czechach od północy w poniedziałek. W związku z tym obowiązywać będą ograniczenia w liczbie uczestników akcji i imprez o charakterze społecznym, kulturalnym i sportowym.
Wałach przyznał, że w tej chwili nie jest w stanie zaplanować wymaganego statutem pierwszego posiedzenia Rady Kongresu. Nie wykluczył prowadzenia prac online. Zadeklarował, że będą kontynuowane prace rozpoczęte w poprzedniej kadencji.
„Przed nami normalne życie. Mamy Fundusz Rozwoju Zaolzia oraz Centrum Polskie. Zobaczymy, na co pozwoli nam koronawirus” – powiedział Wałach. Fundusz i Centrum, poprzez system grantów wspierają polską oświatę, promują kulturę i dorobek Zaolzia.
Stowarzyszenie obywatelskie Kongres Polaków w Republice Czeskiej powstało w marcu 1990 roku i reprezentuje polską społeczność wobec władz krajowych i samorządowych. Zrzesza kilkadziesiąt organizacji polskich, od m.in. największej - Polskiego Związek Kulturalno-Oświatowego (PZKO), poprzez Harcerstwo Polskie, Macierz Polską, Towarzystwo Nauczycieli Polskich, po Towarzystwo Fotograficzne, Stowarzyszenie Artystów Plastyków i Zrzeszenie Literatów Polskich.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ adj/ ap/