Ponad 20 tysięcy obywateli sowieckich osadzili Niemcy w KL Auschwitz. Większość stanowili jeńcy wojenni, około 15 tysięcy. Przeżyło niespełna stu. Liczną grupę tworzyli także Białorusini, ujęci w akcjach przeciw partyzantom.
Dokładna data pierwszej deportacji jeńców nie jest znana. Stało się to prawdopodobnie po rozkazie szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) Gruppenfuehrera SS Reinharda Heydricha z 17 lipca 1941 roku, w którym nakazał zabić wszystkich sowieckich jeńców stanowiących zagrożenie dla narodowego socjalizmu. Chodziło o funkcjonariuszy państwa i partii komunistycznej, komisarzy Armii Czerwonej, inteligencję i Żydów.
Według relacji więźniów Auschwitz pierwszy transport składał się z komisarzy. Nie oznaczono ich numerami obozowymi i nie objęto ewidencją. Trafili do bloku 11. W ciągu kilku dni wszyscy zostali wymordowani podczas pracy lub przez esesmanów.
Postępowanie Niemców wobec więźniów sowieckich było wyjątkowo barbarzyńskie. Jeńców dziesiątkowały choroby i głód. Półżywi ginęli pod kolbami karabinów. Dniem największej liczby zgonów był 4 listopada 1941 roku - zginęły 352 osoby.
Niemcy osadzali w Auschwitz wziętych do niewoli żołnierzy sowieckich wbrew prawu międzynarodowemu. Jedynie w początkowym okresie istnienia obozu zachowywali pozory. W połowie września 1941 roku wydzielili dziewięć bloków obozu Auschwitz. Nad bramą wejściową umieścili napis "Russische Kriegsgefagenen Arbeitslager" (obóz pracy dla rosyjskich jeńców wojennych). W październiku trafiło tam około 10 tysięcy, skrajnie wyczerpanych fizycznie i psychicznie, jeńców z obozów Lamsdorf (Łambinowice koło Opola) i Neuhammer am Quais (Świętoszów nad Kwisą).
Jeńców zatrudniono przy burzeniu i rozbiórce domów po wysiedlonej ludności polskiej oraz przy melioracji i niwelacji terenu przeznaczonego dla potrzeb powstającego Auschwitz II-Birkenau.
Postępowanie Niemców wobec nich było wyjątkowo barbarzyńskie. Jeńców dziesiątkowały choroby i głód. Półżywi ginęli pod kolbami karabinów. Dniem największej liczby zgonów był 4 listopada 1941 roku - zginęły 352 osoby. Nieżyjący już historyk z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Jerzy Brandhuber pisał, że w najtrudniejszym okresie, zimą z 1941 na 1942 rok, jeńcy pracowali ponad siły. Ubrani byli nierzadko tylko w drelichy, bez bielizny. Mrozy sięgały wówczas -35 stopni C. Jeżeli odważyli się odmówić przystąpienia do pracy, co gwarantowało im prawo międzynarodowe, byli rozbierani do naga i polewani tak długo wodą, aż skostnieli.
Z początkiem marca 1942 roku jeńców przeniesiono do Birkenau. Przy życiu pozostało jedynie 945 osób. 17 stycznia 1945 roku na ostatnim apelu stawiło się 96 jeńców radzieckich.
Wśród więźniów Auschwitz liczną grupę stanowili mieszkańcy dzisiejszej Białorusi z rejonu Mińska i Witebska. W latach 1943-1944 przywieziono stamtąd około 6 tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci, ujętych podczas akcji przeciwko partyzantom. (PAP)
szf/ ls/