Około 1,5 tys. z Polski i Europy, których adresatem była Warmińska Kapituła Katedralna zostało zakonserwowanych. Wśród nich jest korespondencja polskich królów: od Władysława IV po Augusta II oraz królowych Ludwiki Marii, Marii Kazimiery i Eleonory.
Dyrektor Archiwum Archidiecezji Warmińskiej ks. prof. Andrzej Kopiczko powiedział PAP, że w zbiorach Archiwum jest prawie 200 tomów listów. Korespondencja, datowana od XVI do XVIII wieku, jest systematycznie poddawana zabiegom konserwatorskim. "W tym roku dzięki grantowi Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych udało się odnowić 8 tomów. Dwa poszyty zawierają odpisy listów, a pozostałe sześć to oryginalna korespondencja" - wyjaśnił ks. prof. Kopiczko.
To korespondencja, która była prowadzona między Warmińską Kapitułą Katedralną, ale też biskupami warmińskimi czy kanonikami, w zasadzie z każdym środowiskiem w Polsce i poza Polską.
"Nas najbardziej interesują listy, które były wysyłane z dworu królewskiego czy cesarskiego. Są też listy od hetmanów wielkich, kanclerzy koronnych, magnaterii, szlachty, królowych Polski. To bardzo cenny zbiór, dzięki któremu mamy wiele szczegółowych informacji o wydarzeniach z tamtego okresu m.in. dotyczących sejmów, sejmików, relacji z ówczesnych wojen. W jednym z tomów mamy bardzo bogatą korespondencję dotyczącą powstania Chmielnickiego" - wyjaśnił dyrektor.
Konserwacji poddano oryginalne listy królów polskich: Władysława IV, Jana Kazimierza, Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Jana III Sobieskiego i Augusta II; królowych – Ludwiki Marii i Marii Kazimiery i Eleonory; pracowników kancelarii królewskiej; biskupów – m.in. Piotra Gembickiego, Wacława Leszczyńskiego, Tomasza Ujejskiego, Andrzeja Załuskiego i Teodora Potockiego. Królowie nie pisali własnoręcznie listów. W ich imieniu treść zapisywali skrybowie, ale na korespondencji widnieją autentyczne podpisy królów i królowych.
"Ówczesna korespondencja prowadzona była w językach łacińskim, niemieckim, włoskim, francuskim. Dużo jest listów w języku staropolskim. Są one bardzo ciekawe, niełatwe do odczytania" - ocenił ks. prof. Kopiczko.
Tematyka korespondencji dotyczy spraw rodzinnych, relacji między członkami rodziny, zgonów czy zapowiedzi ślubów. Są też życzenia z okazji Kolędy i Bożego Narodzenia. List z takimi życzeniami do Warmińskiej Kapituły Katedralnej napisał bp warmiński Jan Stefan Wydżga. Jest on datowany 30 października prawdopodobnie 1667 roku. W ówczesnych czasach kolęda na Warmii odbywała się przed adwentem.
Ciekawostką może być użycie w jednym z listów polskiej nazwy miasta Olsztyn - Olstin. Widnieje ona w dokumencie z 1646 roku. Ówcześnie bowiem używano najczęściej nazwy niemieckiej miasta.
Monika Bogacz-Walska - konserwator papieru i skóry, która przeprowadzała renowację - powiedziała, że korespondencja była uwierzytelniana pieczęciami lakowymi i opłatkowymi.
Pieczęcie mają swoją strukturę. Gdy listy są nałożone na siebie i zszyte w formie księgi (poszytu) to wówczas pieczęcie, które znajdują się jedna na drugiej narażone są na zniszczenia. Pieczęcie są bardzo kruche i wrażliwe na zabiegi konserwatorskie, stąd prace muszą być ograniczone.
"Listy, które były poddane konserwacji, były przysyłane z różnych stron Europy, dlatego miały różne formaty. Gdy zostały zszyte (prawdopodobnie w jednym zakładzie introligatorskim pod koniec XVIII albo na początku XIX wieku), wielkość oprawy nie została dostosowana do ich wielkości. Papier wystawał poza oprawę i jego krawędzie były narażone na zniszczenie" - wyjaśniła konserwator. Dodała, że jej prace polegały na powiększeniu wielkości oprawy i naprawieniu kart listów. (PAP)
autor: Agnieszka Libudzka
ali/ pat/