Ofiarom wojskowego ośrodka doświadczalnego w Peenemuende, w którym powstawały podczas II wojny światowej V-1 V-2, tzw. "cudowna broń" Hitlera, będzie poświęcona międzynarodowa konferencja w niemieckim Trassenheide na wyspie Uznam w październiku br.
Konferencja "Peenemuende z perspektywy ofiar. Odpowiedzialność nauki i społeczeństwa. Nowe impulsy dla kultury pamięci o zbrodniczym przemyśle wojennym narodowych socjalistów" odbędzie się 12 i 13 października. Organizatorami są: Polsko-Niemieckie Forum Kultury Wyspa Uznam-Wyspa Wolin i Fundacja im. Friedricha Eberta. Według organizatorów, konferencja ma być wkładem w polsko-niemieckie pojednanie.
Niemiecki zakład doświadczalny w Peenemuende działał w północnej części wyspy Uznam od 1936 do 1945 roku. To powstały m.in. latająca bomba V-1 i rakieta V-2, których używano do bombardowań angielskich, francuskich i belgijskich miast. Do marca 1945 r. zrzucono na nie około 22 tys. V1 i 3 tys. V2. W samym Londynie podczas bombardowań zginęło 8 tys. osób.
Niemiecki zakład doświadczalny w Peenemuende działał w północnej części wyspy Uznam od 1936 do 1945 roku. To powstały m.in. latająca bomba V-1 i rakieta V-2, których używano do bombardowań angielskich, francuskich i belgijskich miast. Do marca 1945 r. zrzucono na nie około 22 tys. V1 i 3 tys. V2. W samym Londynie podczas bombardowań zginęło 8 tys. osób.
Do pracy przy produkcji rakiet wykorzystywani byli robotnicy przymusowi i więźniowie obozów koncentracyjnych. Na początku w Peenemuende a następnie po przeniesieniu produkcji w podziemnych sztolniach zakładów Mittelbau-Dora koło Nordhausen. Przy produkcji rakiet w Peenemunde, Mittelbau-Dora i innych miejscach, śmierć poniosło od 15 tys. do 20 tys. robotników przymusowych.
Dyrektorem technicznym ośrodka w Peenemuende był Wernher von Braun, współtwórca V-2 i członek NSDAP i SS. Po wojnie znalazł się w USA i stał się głównym amerykańskim specjalistą od budowy rakiet. Uczestniczył m.in. w pracach nad rakietą Saturn-5, która pozwoliła wylądować amerykańskim astronautom na Księżycu.
Organizatorzy konferencji napisali we wstępie do jej programu przesłanym PAP że, „ofiary i zbrodnicze cele wojskowego ośrodka doświadczalnego Peenemuende są wypierane i marginalizowane, jeśli produkcję bomb przedstawia się, jako wstęp do tworzenia rakiety kosmicznej lub jeśli tworzy się legendy wokół kierujących tymi pracami inżynierów, takich jak Wernher von Braun. Dla wszystkich uczestników tej pracy było jasne, że w Peenemuende przygotowywane są rakiety do bombardowania miast i dla zwycięstwa narodowych socjalistów. Wśród zatrudnionych tam osób nie było jakichkolwiek wątpliwości lub rozbieżności zdań zarówno co do celów, jak i zbrodniczego wykorzystania robotników przymusowych. (…) Naukowcy i inżynierowie, również pod panowaniem dyktatorskiego reżimu, ponosili swoja współodpowiedzialność za konsekwencje swoich działań”.
W konferencji wezmą udział m.in.: były robotnik przymusowy w Peenemuende i naukowcy oraz muzealnicy z Anglii, Francji, Niemiec i Polski.
Konferencję objęli honorowym patronatem dr Wolfgang Thierse wiceprzewodniczący niemieckiego Bundestagu i Eugeniusz Grzeszczak wicemarszałek polskiego Sejmu. (PAP)
res/ abe/