Mieszkający w wieży Tower w Londynie ptak o imieniu Merlina zaginął przed świętami Bożego Narodzenia. Uznano, że ptak padł. Władze Tower myślą już o następcy.
W oświadczeniu dla agencji prasowej dpa, opiekujący się królewskimi krukami Christopher Skaife wyjaśnił, że choć kruki często „wędrują” poza obszar wieży, Merlina zawsze wracała.
Legenda głosi, że co najmniej sześć kruków musi znajdować się w wieży, aby zapewnić ochronę Wielkiej Brytanii, która zniknie, gdy znikną ptaki. Przepowiednia traktowana jest bardzo poważnie. Kruki, choć maja podcięte skrzydła, traktowane są prawdziwie po królewsku. Otrzymują świeże mięso i owoce oraz gotowane jajka.
“Mamy teraz siedem kruków - o jednego więcej niż wymagane sześć - więc nie mamy żadnych bezpośrednich planów, aby obsadzić wakat po Merlinie. Jednak z czasem mamy nadzieję, że nowe pisklę z naszego programu hodowlanego sprosta ogromnemu wyzwaniu”- zapewniły władze Tower of London. (PAP)
tebe/ mal/