Do Polski wraca niezwykła pamiątka historii, młodzieńcza zbroja króla Zygmunta II Augusta, ostatniego z Jagiellonów; od dziś to również symbol przyjaźni polsko-węgierskiej - zaznaczył w środę premier Mateusz Morawiecki.
Renesansowa zbroja młodego Zygmunta II Augusta trafiła w środę do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu. Jej przekazanie było możliwe dzięki decyzji węgierskiego rządu i przychylności premiera Viktora Orbana.
W uroczystym przekazaniu zabytku uczestniczyli premier Polski Mateusz Morawiecki i Węgier Viktor Orban oraz wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński i dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu Andrzej Betlej.
Premier w późniejszym wpisie w mediach społecznościowych zaznaczył, że Zamek Królewski na Wawelu jest miejscem szczególnym. "Tu zawsze biło serce polskiej państwowości, a ród Jagiellonów, który tu rezydował, budował siłę naszej części Europy, tak jak dzisiaj robi to Grupa Wyszehradzka" - napisał na Facebooku.
"Cieszę się, że możemy być świadkami chwili, w której do Polski wraca niezwykła pamiątka historii, młodzieńcza zbroja króla Zygmunta II Augusta - ostatniego z Jagiellonów, od dziś również symbol przyjaźni polsko-węgierskiej. To absolutnie wyjątkowy dar serca narodu węgierskiego dla narodu polskiego, za który chciałbym szczególnie podziękować przyjacielowi Polaków - premierowi Viktorowi Orbanowi" - oświadczył Morawiecki.
Jak dodał, wato przypomnieć, że tuż po śmierci króla Zygmunta II Augusta, biskup płocki Jan Głuchowski powiedział, że nie zostawił po sobie potomka, ale zostawił wolność. "Jak wszyscy wiemy, z tą wolnością w I RP bywało różnie, ale historia jest po to, żeby czerpać z niej również trudne lekcje" - napisał szef rządu.
"Ostatni z Jagiellonów to król, który w dobie wojen religijnych powiedział: +nie jestem królem Waszych sumień+ - tworząc przestrzeń dla zdrowo rozumianej tolerancji i wolności sumienia, która jest jedną z naczelnych wartości Grupy Wyszehradzkiej" - podkreślił.
Jak dodał, "niech ta wyjątkowa chwila powrotu symbolicznego zabytku, który pokazuje wielkość naszej wspólnej historii, zostanie z nami na zawsze". (PAP)
autor: Monika Zdziera
mzd/ godl/