W rocznicę śmierci gen. Augusta Fieldorfa „Nila”, dowódcy Kedywu, zamordowanego przez komunistów w 1953 r., czcimy jego pamięć - oświadczył w środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że Instytut Pamięci Narodowej nadal szuka szczątków bohatera.
W środę mija 68 lat od śmierci gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila". 24 lutego 1953 r. w Warszawie w więzieniu na Mokotowie władze komunistyczne wykonały na nim wyrok śmierci; gen. Fieldorf był organizatorem i dowódcą Kedywu Komendy Głównej AK, jednym z najbardziej zasłużonych żołnierzy Rzeczypospolitej, Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego.
Zbigniew Ziobro upamiętniając tę datę napisał na Twitterze: "W rocznicę śmierci gen. Augusta Fieldorfa "Nila", dowódcy Kedywu, zamordowanego przez komunistów w 1953 r., czcimy jego pamięć. Po sfingowanym procesie skazano go na śmierć. Wyrok wykonano w więzieniu przy Rakowieckiej, (dziś @MuzeumWykletych). IPN nadal szuka szczątków bohatera".
Gen. August Emil Fieldorf "Nil" (1895-1953) jako 19-latek zgłosił się na ochotnika do I Brygady Legionów, walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. W okresie międzywojennym był zawodowym oficerem Wojska Polskiego. Brał udział w kampanii polskiej 1939 r., po jej porażce trafił do Francji, a stamtąd - w 1940 r. - do Anglii.
Zbigniew Ziobro napisał na Twitterze: "W rocznicę śmierci gen. Augusta Fieldorfa "Nila", dowódcy Kedywu, zamordowanego przez komunistów w 1953 r., czcimy jego pamięć. Po sfingowanym procesie skazano go na śmierć. Wyrok wykonano w więzieniu przy Rakowieckiej, (dziś @MuzeumWykletych). IPN nadal szuka szczątków bohatera".
Po powrocie do okupowanej Polski podjął działalność konspiracyjną początkowo w Związku Walki Zbrojnej, a potem w Armii Krajowej. Był organizatorem i szefem Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, zastępcą komendanta głównego AK, szefem antysowieckiej organizacji NIE. Po wojnie, na podstawie fałszywych oskarżeń o współpracę z okupantem, został skazany na śmierć przez komunistyczny sąd. Wyrok - przez powieszenie - wykonano 24 lutego 1953 roku w warszawskim więzieniu na Mokotowie.
Miejsce pochówku gen. "Nila" do dziś nie jest znane. Historycy sądzą, że mógł on spocząć na tzw. Łączce na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach, gdzie w latach 1948-1956 pochowano kilkuset zmarłych i straconych w więzieniu mokotowskim. Prowadzone w kwaterze "Ł" dotychczasowe poszukiwania i badania genetyczne odnalezionych szczątków nie przyniosły rezultatu. (PAP)
autor: Mateusz Mikowski
mm/ jann/