Gniezno jest pierwszą stolicą Polski – o tym fakcie przypominają tablice umieszczone w ostatnich dniach przy drogach wjazdowych. I choć Poznań także zgłaszał swoje ambicje do bycia pierwszą stolicą kraju – władze miasta nie widzą w tym ruchu nic złego.
Tablice z napisem "Pierwsza Stolica Polski" umieszczone pod znakami drogowymi informującymi o gnieźnieńskich atrakcjach i zabytkach to pomysł jednego z gnieźnieńskich radnych. Na razie pojawiły się przy drogach wjazdowych do Gniezna od strony Poznania i Kłecka, czyli tam, gdzie miasto otrzymało zgodę zarządcy dróg.
Prezydent Gniezna Tomasz Budasz zapewnił PAP, że o stołeczności jego miasta wie każde dziecko w kraju. Wyjaśnił, że tablice, których ma przybywać przy kolejnych drogach biegnących do pierwszej stolicy kraju, to jedynie forma powitania i przypomnienia znanego wszystkim faktu.
Budasz przyznał, że ma świadomość sporów o miejsce pierwszej stolicy kraju, zna też argumenty Poznania w tej kwestii. Jednak, jego zdaniem, oburzenie gnieźnieńskimi tablicami w Poznaniu czy ewentualne wątpliwości co do stołeczności Gniezna mogłyby wynikać jedynie z niezdrowej zazdrości czy kompleksów.
Trwający od lat i towarzyszący kolejnym odkryciom archeologów spór między Poznaniem a Gnieznem o lokalizację pierwszej stolicy kraju, w ostatnim czasie ożył przy okazji obchodów 1050-lecia chrztu Polski, celebrowanych w 2016 roku.
Spór nie został rozstrzygnięty, bo nawet po zakończeniu obchodów prezydent Gniezna Tomasz Budasz przekonywał, że to miano bezdyskusyjnie związane jest z Gnieznem, gdzie było koronowanych pierwszych pięciu królów i odbył się Zjazd Gnieźnieński. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przyznawał z kolei, że kwestia lokalizacji pierwszej stolicy Polski "ciągle budzi zbyt wiele emocji" i zachęcał Gniezno do wspólnych działań promocyjnych.
Strony starał się pogodzić marszałek województwa Marek Woźniak, przypominając, że na początku stolica była tam, gdzie był władca, zaś rywalizacja o to, które z miast było pierwszą stolicą Polski raczej nie ma szans na ostateczne rozstrzygnięcie.
Po 2016 roku emocje związane z kwestią lokalizacji pierwszej stolicy kraju, przynajmniej pozornie, ostygły.
"Opierając się na naszej historii i tradycji powtarzamy po prostu znany wszystkim fakt: że Gniezno jest pierwszą stolicą Polski. To chyba miłe, że przypominamy o tym, także witając gości przyjeżdżających do naszego miasta" – powiedział PAP Tomasz Budasz, wyjaśniając sens zawieszenia tablic.
"Oczywiście w początkach polskiej państwowości stolica była tam, gdzie właśnie przebywał władca, w tym kontekście mówimy więc o Gnieźnie, Poznaniu, Gieczu czy Ostrowie Lednickim, gdzie prawdopodobnie był chrzest Polski. Ale Gniezno było najważniejszym grodem w pewnym momencie okresu historycznego kształtowania się państwa polskiego. O państwie gnieźnieńskim przeczytamy w historycznym dokumencie +Dagome iudex+, tu powstało pierwsze arcybiskupstwo i tu złożone zostało ciało św. Wojciecha" - podkreślił.
Jak dodał, nowe tablice to kolejny sposób promowania miasta jako dawnej stolicy kraju. W 2015 roku Budasz był inicjatorem zmiany dotychczas promującego miasto hasła "Gniezno miasto otwarte" na "Gniezno pierwsza stolica Polski".
Wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski powiedział PAP, że gnieźnieńskich tablic nie postrzega jako prowokacji wymierzonej w stolicę regionu. Zapewnił, że oba samorządy blisko ze sobą współpracują i mają świadomość, że to dzielona przez nie część Wielkopolski jest bezdyskusyjnie kolebką polskiej państwowości.
Zaraz potem przypomniał, że to w Poznaniu powstała pierwsza na ziemiach polskich katedra, tu też spoczywają pierwsi władcy kraju.
"My znamy swoją wartość i nie musimy robić tabliczek, gdzie był chrzest, gdzie była pierwsza stolica, pierwsze biskupstwo, gdzie leżą pierwsi władcy – pewne kwestie są dla historyków jasne" – powiedział Solarski.
Jak dodał, gnieźnieńskie tablice nie wywołają wojny między miastami – wciąż będzie pełna współpraca. Zapewnił też, że Poznań nie odpowie tablicami: "prawdziwa pierwsza stolica Polski".
"Szanujemy naszych partnerów z Gniezna, zazdrościmy, że urodziły im się niedawno pięcioraczki – choć tak faktycznie to urodziły się one w Poznaniu” – powiedział wiceprezydent Solarski.
"Mamy z Poznaniem wspólną historię, wspólne dziedzictwo - aż do czasów współczesnych. Współpracujemy ze sobą na wielu polach i pomagamy sobie" – powiedział Tomasz Budasz.
Obaj prezydenci podkreślili, że to co łączy oba miasta to też Szlak Piastowski - najstarsza tego typu trasa turystyczna w Polsce. Szlak łączy najważniejsze obiekty i zabytki historii związanej z początkami państwa polskiego. "Dzięki niemu turyści odwiedzający Poznań przyjadą też do Gniezna i odwrotnie" -zauważył Tomasz Budasz. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ ozk/