Na Muranowie powstanie rondo Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Tak w czwartek zdecydowali stołeczni radni. Jako obiekt upamiętnienia wybrano skrzyżowanie ulic Mordechaja Anielewicza i Karmelickiej, czyli w bliskim sąsiedztwie Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Projekt uchwały w sprawie nadania nazwy obiektowi miejskiemu w Śródmieściu został przygotowany w związku z wystąpieniami Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP oraz Stowarzyszenia ŻIH w Polsce.
Tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata wyraża hołd osobom, które w latach II wojny światowej bezinteresownie narażały życie dla ratowania swoich żydowskich przyjaciół, sąsiadów, znajomych, a często zupełnie obcych ludzi. W Polsce niemieccy okupanci za taką pomoc karali śmiercią.
W czwartek radni zagłosowali za nadaniem nazwy "Sprawiedliwych wśród Narodów Świata" rondu na skrzyżowaniu ulic Mordechaja Anielewicza i Karmelickiej. Rondo to mieści się właśnie w sąsiedztwie Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Anielewicz, patron przyległej ulicy, był przywódcą powstania w getcie warszawskim.
Tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata wyraża hołd osobom, które w latach II wojny światowej bezinteresownie narażały życie dla ratowania swoich żydowskich przyjaciół, sąsiadów, znajomych, a często zupełnie obcych ludzi. W Polsce niemieccy okupanci za taką pomoc karali śmiercią.
Ogólnoświatową inicjatywę nadawania tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata tym nielicznym, którzy okazali Żydom pomoc w najciemniejszej chwili ich historii, instytut rozpoczął w 1963 roku. Do dziś w Yad Vashem zbiera się Komisja ds. Wyznaczania Sprawiedliwych wśród Narodów Świata pod przewodnictwem sędziego Sądu Najwyższego, która bada każdy przypadek i przyznaje tytuł. Osoby uznane za Sprawiedliwych otrzymują medal oraz certyfikat, a ich nazwiska zostają uwiecznione na Murze Sprawiedliwych. Na medalu wybita jest sentencja z Talmudu: "Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat". Dyplomy i medale Sprawiedliwych wręczane są na ceremoniach w Izraelu lub w izraelskich placówkach dyplomatycznych na całym świecie.
Osoby uznane za Sprawiedliwych otrzymują medal oraz certyfikat, a ich nazwiska zostają uwiecznione na Murze Sprawiedliwych. Na medalu wybita jest sentencja z Talmudu: „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat”.
Wśród Sprawiedliwych z Polski są Władysław Bartoszewski, Irena Sendlerowa, Jan Karski, Józef i Wiktoria Ulmowie, Zofia Kossak-Szczucka, Jan Żabiński z małżonką Antoniną, Mieczysław Fogg, Aleksander Kamiński. W ubiegłym roku tytuł Sprawiedliwego otrzymał m.in. polski dyplomata, konsul Konstanty Rokicki z Grupy Berneńskiej (określanej także jako grupa Ładosia), która w okresie II wojny światowej w Szwajcarii masowo fałszowała paszporty, by ratować Żydów z Holokaustu. (PAP)
Autorka: Natalia Kamińska
nmk/ robs/