Wenecja należy do całego świata. Jej bezcennego dziedzictwa sztuki i kultury trzeba bronić – oświadczył prezydent Włoch Sergio Mattarella z okazji przypadającej czwartek 1600. rocznicy jej założenia. Jubileusz obchodzono w pustym z powodu lockdownu mieście.
W specjalnym rocznicowym przesłaniu prezydent Mattarella podkreślił: "To nie jest miasto-muzeum, ale miasto pełne życia i dynamizmu". Przypomniał, że Wenecja od wieków inspiruje artystów, począwszy od Szekspira i Goethego, Byrona i Stendhala.
Inauguracja obchodów, które potrwają rok, była wyjątkowa ze względu na pandemię. Miasto jest opustoszałe i nie ma śladu turystów, których roczna liczba przekraczała, często ku wielkiemu niezadowoleniu władz i mieszkańców, 20 milionów.
Za symboliczną datę założenia uznaje się 25 marca 421 roku, gdy położono kamień węgielny pod budowę kościoła świętego Jakuba Apostoła. Historycy nie są jednak zgodni w tej kwestii i przypominają, że był to czas stałych fal migracyjnych oraz osadnictwa i dlatego ich zdaniem ustalenie dokładnej daty jest niemożliwe.
Obchody rozpoczęła msza w bazylice świętego Marka, odprawiona w reżimie sanitarnym przez patriarchę Wenecji Francesco Moraglię.
Burmistrz Luigi Brugnaro, inaugurując uroczystości, podkreślił: "To była wolna Republika, a teraz jest to nadal wolne miasto, które pozostanie wolne i odważne".
"Kto przybywa w pokoju, jest zawsze przyjmowany w Wenecji, wystarczy szanować reguły" - dodał burmistrz.
Czwartek to wyjątkowy dzień we Włoszech. 25 marca to także Dzień Dantego, obchodzony nadzwyczaj uroczyście mimo pandemii w związku z przypadającą w tym roku 700. rocznicą śmierci autora "Boskiej komedii". Całodniowe obchody zakończyło transmitowane przez telewizję RAI wydarzenie w Pałacu Prezydenckim, podczas którego reżyser i aktor, znakomity interpretator Dantego Roberto Benigni, przedstawił XXV Pieśń z Raju.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ akl/