Wystawę prac zmarłego pięć lat temu polonijnego artysty Mariana Trojana można oglądać na murze i dziedzińcu Polskiego Instytutu Badawczego i Muzeum w Budapeszcie.
„Z okazji 90. rocznicy urodzin i 5. rocznicy śmierci Mariana Trojana postanowiliśmy przypomnieć Węgrom i Polakom pace tego polonijnego artysty” – powiedział PAP w piątek prezes Instytutu Piotr Piętka.
Na wystawie zaprezentowano w postaci wielkoformatowej kilkanaście monochromatycznych prac Trojana. Są wśród nich portrety osób ważnych dla Polonii węgierskiej, w tym Józefa Bema czy patrona Polonii na Węgrzech św. Władysława, przedstawienia ważnych wydarzeń – np. z 1939 roku, kiedy na Węgry napłynęły dziesiątki tysięcy polskich uchodźców, czy rewolucji węgierskiej 1956 roku - jak również pejzaże i ex librisy.
Jak zaznaczył Piętka, dzięki wykorzystaniu ściany przed Instytutem z twórczością Trojana i innymi prezentowanymi w ten sposób wystawami mogą się zapoznać nie tylko osoby zainteresowaną tematyką polsko-węgierską, ale i szerszy krąg odbiorców.
Marian Trojan urodził się w Przemyślu, skąd wraz z rodziną wyjechał na Węgry w wieku 8 lat we wrześniu 1939 roku, po zaatakowaniu Polski przez ZSRR. Od 1940 roku cała rodzina przeniosła się do Balatonboglar, gdzie Marian skończył polską szkołę podstawową. Trojanowie opuścili miasto w 1944 roku po zajęciu Węgier przez Niemców i w 1945 roku powrócili do Polski, ale Marian, który na Węgrzech poznał swoją przyszłą żonę, od 1957 roku mieszkał już ponownie w tym kraju.
Był bardzo aktywny w środowisku polonijnym. Należał do Polskiego Stowarzyszenia Kulturalnego im. Bema i był jednym z założycieli Stowarzyszenia Katolików Polskich na Węgrzech p.w. św. Wojciecha.
Trojan został odznaczony m.in. medalem "Zasłużony dla Kultury Polskiej", Krzyżem Kawalerskim i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a także medalem za zasługi dla węgierskiej Polonii.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ap/